31 chorych kociąt z pseudoschroniska - POMOCY ok Krakowa

» Pt gru 19, 2008 16:02

Eurydyka super, że się układa!

Niestety ja mam złe wieści o Shogunku :cry:

od 2 dni chłopak wymiotował i wyraźnie źle się poczuł, leki przeciwwymiotne nie pomagały, wzięłam go dziś na badanie krwi i niestety - nerki przestały działać, silna anemia - wet kazał go uśpić... zabrałam go jeszcze do missieek bo to Ona się nim opiekuje, ale dziś Shogunek przekroczy TM :cry:

nie możemy pozwolić mu cierpieć...

» Pt gru 19, 2008 16:10

» Pt gru 19, 2008 19:52

» Sob gru 20, 2008 21:26

Kasia i Maniuś pisze::cry:

» Nie gru 21, 2008 17:24

dzis ze wzgledu na grzybka odwiedzilismy weta, odsiedzielismy dosc dlugo w poczekalni a potem zostawilismy ponad 2 stowki za wizyte Pipera, ale trzeba bylo z grzybkiem zawalczyc

morfologia ok, mruczal przy pobieraniu krwi

, a ze mruczal i przy osluchiwaniu to sie nie osluchal, aspat tylko za wysoki bo 52 a norma do 44

po lampie potwierdzilismy grzybka i na grzybka dostal Imaverol do smarowania w domu plus Zylexis i do powtorzenia we wtorek znow

mamy swierzb rowniez w uszkach, wiec podano advocate w spocie

Piper sie nadaje do reklamy, bo podobnie jak ten kociak w whiskasie mruczy i zwiera powieki jakby roskoszujac sie glaskaniem, nawet moja ukochana wetka sie pytala skad sobie takiego kota sprawilam

» Nie gru 21, 2008 17:58

eurydyka pisze:dzis ze wzgledu na grzybka odwiedzilismy weta, odsiedzielismy dosc dlugo w poczekalni a potem zostawilismy ponad 2 stowki za wizyte Pipera, ale trzeba bylo z grzybkiem zawalczyc

morfologia ok, mruczal przy pobieraniu krwi , a ze mruczal i przy osluchiwaniu to sie nie osluchal, aspat tylko za wysoki bo 52 a norma do 44

po lampie potwierdzilismy grzybka i na grzybka dostal Imaverol do smarowania w domu plus Zylexis i do powtorzenia we wtorek znow

mamy swierzb rowniez w uszkach, wiec podano advocate w spocie

Piper sie nadaje do reklamy, bo podobnie jak ten kociak w whiskasie mruczy i zwiera powieki jakby roskoszujac sie glaskaniem, nawet moja ukochana wetka sie pytala skad sobie takiego kota sprawilam

kciuki za walkę z grzybem

:ok::ok:

» Nie gru 21, 2008 19:05

Biedny Shogunek, biegaj koteczku na czterech łapkach za TM [i]

» Pon gru 22, 2008 14:08

Kotki umierają! Ratuj kto może....

» Pon gru 22, 2008 21:11

jutro Pipera znow czeka smarowanko imaverolem plus klucie Zylexisem ale to wylacznie dla jego dobra, kciuki sie przydadza zeby szybciutko grzybka pokonal