Grr...no potrzebne nam stresy przed samymi świętami...
Od kilku dni Dieselek wymiotował...on zawsze wymiotowal po suchym, więc jadł tylko saszetki. Odkąd odkryłam Acane kocio zaczął normalnie trawić suche chrupki....jednak po jakimś czasie zaczął wymiotowac także po mokrym ...

Dostawał bezopet i nic...co prawda wymioty nie były jakoś specjalnie upierdliwe, bo młody rzygal raz dziennie za to w 3 ratach ale były...Samopoczucie bez zmian, apetyt też, kupa ok, humor 120%...Pojechalam wczoraj o lecznicy, kocio wymacany, dr. odkryła jakąś delikatna bolesność w okolicach trzustki...Podejrzenie jednak padło na zapalenie żołądka. Kiciuch dotał baterię leków, kroplówę, leki do domu (polprazol) i dziś pojawiliśmy się na USG. No i wszystko cudnie pięknie i gładko oprócz żołądka. Na USG widoczny, cyt: ...w rzucie światła echogenny obszar o dł. 8,5 mm-wskazane badanie kontrolne przy wypełnionym żołądku lub endoskopia, podejrzenie zmian o charakterze zapalenia w tym obecności polipowatej zmiany"
Że zapalenie to się spodziewałam ale POLIPOWATA ZMIANA????
W zaleceniach badania przy wypełnionym zołądku lub endoskopia...
Polip w żołądku? Czy ktoś się z tyum spotkał? Co się robi w tym przypadku? Operuje? Klasycznie, endoskopowo? Mam nadzieję, że badanie palpacyjne nie potwierdzi żadnego polipa ale panika jak zwykle u mnie o razu atakuje...niech ktos mądry się wypowie, plisss....
Acha...od wczoraj pawików niet...wygłodniałe slońce moje dostału papu z kulkami żołądkowymi...