wyrzucona z domu, w srodku zimy..../wraca :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2008 11:45

Klementynka będzie miała domek;)) Zadzwoniła bardzo fajna babka.. Wszystko wskazuje na to, że jej los sie odmieni;))
Klementynka szybko nabrała sił po zabiegu, juz czuję sie dobrze. Dostaje antybiotyki... i jak dawniej chętnie się przytula;)

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

Post » Śro gru 17, 2008 11:58

wspaniale! z ogłoszeń zadzwoniła? to bym się cieszyła.
napiszcie co i jak z domkiem :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 17, 2008 12:05

Koniecznie:) Piszcie o domku, czy robi dobre wrażenie.
I o Klementynce piszcie
Kciuki oczywiscie są :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 17, 2008 12:11

Dzwoniła z ogłoeszenia, chyba z allegro. dokładnie się wypytam, jak się z nia spotkam. Wydaje się bardzo odpowiedzialna, przejęta kicią, miła i ogólnie robi pozytywne wrażenie. ale sami wiecie, jak to jest.. Trzeba się spotkać.
Jak będzie więcej wieści- dam wam znać. Mam jednak przeczucie, że wszystko sie ułoży :D
a Klementyna będzie w siódmym niebie ;)

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

Post » Śro gru 17, 2008 12:39

Trzymam kciuki :D :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob gru 20, 2008 11:21

Klementynka w nowym domku!! Ludzie bardzo fajni!Myślę, że będzie miała naprawdę dobry domek! :D Okazało się, że będzie też miała towarzyszkę - malutką kicię przygarniętą przez nich kilka dni temu :) No i piesek też jest - oczywiście na wstępie dostał od Klementyny po nosie.. Klementyna na początku bardzo się zestresowała całą sytuacją, ale wystarczyło trochę ją przytulić i było już lepiej. Troche jeszcze prycha na malucha. Wieczorem już zaczęła się wyluzowywać. Juz jest lepiej - łazi po pokoju, ładnie je, rozgląda się i chyba do niej dociera, że ma swój domek ;) Cieszę się ogromnie :lol:

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

Post » Sob gru 20, 2008 11:48

Jakie dobre wieści :)
Chcę wierzyć, że to dziuraczek zaopiekował sie Klementynką i zaprowadził ja do Ciebie, a póxniej do domku :)
Czyli juz tylko szczęścia na nowej drodze zycia :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 22, 2008 12:58

Niestety,
na 99% Klementynka wraca do fundacji.
Ten 1% zostaje tylko na niespodziewany cud...

Jest w nowym domu od piatku.
Dzis do Kasi dzwonili ludzie , ze Klementynka syczy na kotke, ktora juz maja i w ogole siedzi pod kanapa, nie chce jesc i ropieje jej oko.

Bardzo duzo czasu jej dali jak widac ....
rece opadaja.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 22, 2008 12:59

:?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 22, 2008 13:08

Zbyt wcześnie się ucieszyłam :( A wniosek, domek raczej nie zakocony powinien być. Ludzie nie są odpowiedzialni. Ale powiem Wam, że wielokrotnie mialam do siebie potworny żal o dokocenie się - zwłaszcza Rysią, które to dokocenie bardzo ciężko przeżywa Putita. A przecież Puti ma 15 lat i swoje prawa jako członek rodziny. Oczywiście nie oddałam i nie oddam Rysi, ale minął już rok po dokoceniu i mogę spokojnie stwierdzić, że nie byl to najlepszy pomysł. Poniekąd więc rozumiem ludzi, którym ciężko patrzeć na złe samopoczucie kotki, która w domu jest dłużej.

Smutne Święta dla Klementynki. Mam nadzieję, że kiteńka znajdzie swój kochający domek. Tego też Klementynce i Wam życzę :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 22, 2008 13:15

Po 4 dniach to raczej Klementyna ma prawo syczec na mloda koteczke ( mala ma ok 4 miesiace).
Mowi sie ludziom jak pastuch krowie, ze to kotka po powaznych przejsciach, bardzo wrazliwa, ze potrzebuje czasu! Staramy sie wszsytko ludziom tak wyklarowac , zeby mieli pelna swiadomosc.
I co?
I oni mysleli, ze bedzie sobie po 3 dniach chodzila na luzie, jadla z apetytem i moze jeszcze bawila sie z mala kotka???
Nie mam pojecia co sobie tacy ludzie wyobrazaja, ale skoro kiwaja glowa i mowia 'taka tak , kotek potrzebuje czasu, oczywiscie" to musze im wierzyc....

albo powod jest po prostu zupelnie inny
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 22, 2008 13:44

Nie myślałam, że kotka rezydentka ma 4 miesiące :roll: To faktycznie bez sensu i trzeba było kotkom dać czas. Ale może faktycznie powód jest inny. Ale skoro tak, to lepiej, że tylko 4 dni i że Klementynka nie zdążyła się przyzwyczaić i "zamieszkać"
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 22, 2008 13:46

Moze warto jeszcze liczyc na ten 1% cudu - trzymam kciuki
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 05, 2009 1:03

I co się dzieje u Klementynki?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 06, 2009 21:27

Klementyna dziś wróciła do fundacji. Szukamy domu dalej!
Ludzie, którzy ja oddali twierdzą, że ich gryzie i drapie itd. To dziwne, bo od razu wskoczyła na rączki i zaczęła sie przytulać!!! i nikogo z nas nie pogryzła!!!!! :twisted:

katimal

 
Posty: 975
Od: Śro lis 19, 2008 9:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: szczurbobik i 198 gości