Pieczarka pisze:Generalnie to Ptysia zachowuje się jakby u nas zawsze mieszkała. Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do trybu życia persa. Przeważnie to śpi u nas na łóżku albo na komodzie. Wstaje zje i dale śpi i mruczy bo mruczy przez cały czas jak tylko nas widzi. Uwielbia spać na piersi i łapkami obejmując szyję. Moje koty nadal są zdziwione. Żadna ze stron nie wykazuje agresji. Lubi się bawić piłeczką i piórkiem ale tylko chwilę.
Jej główną zasadą jest być jak najbliżej człowieka, mruczeć i nadstawiać główkę do głaskania.


