H&M - Hugo i Meo część chyba 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 21, 2008 10:23

To prawda, Monia, pięknie piszesz o Meosiu :1luvu:
Ja tylko tak banalnie powtórzę, że życze Wam naprawdę wielu wspólnych lat razem.
Ja to od początku czułam, że to jest TWÓJ Kot.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 21, 2008 11:52

skaskaNH pisze: Ja to od początku czułam, że to jest TWÓJ Kot.


A wiesz, że ja też to wiedziałam. Od samego początku, kiedy go Dorota przywiozła 8) :D .

Wczoraj w nocy przestraszyłam się, bo Meo nie mógł sie wysikać. Kucał, kucał i nic... Długo trwało to podejście. Wchodził do kuwety - wychodził, pomrukiwał (bo on nie miauczy przecież). Za parę minut znów wszedł i już poszło. Ufff... Przed chwilą też było siku, czyli to chyba jednorazowe "jakieś-coś" było. Ale mocz mu złapię w poniedziałek do badania. Przy łapaniu siku Meoś jest zawsze bardzo zdziwiony - sikałem, a nie ma co zakopać?: A o csooo chozi??? :twisted:. Wredne te ludzie 8) ...
Marcelibu
 

Post » Nie gru 21, 2008 11:54

Femka pisze: (..) Ale jak dorównać takiej miłości.


Przecież tak samo kochasz Szczypiory :) .
Marcelibu
 

Post » Nie gru 21, 2008 17:26

hopsa :D :D :D
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 21, 2008 18:44

hello, podczytuje sobie, caluje Meosia w pycho :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 21, 2008 21:49

Marcelibu pisze:
Femka pisze: (..) Ale jak dorównać takiej miłości.


Przecież tak samo kochasz Szczypiory :) .

to bardzo ryzykowna teza :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 21, 2008 22:08

Femka pisze:
Marcelibu pisze:
Femka pisze: (..) Ale jak dorównać takiej miłości.


Przecież tak samo kochasz Szczypiory :) .

to bardzo ryzykowna teza :twisted:


Tak, wiem jak bardzo, bardzo kochasz Szczypiory <ikonkawalącagoopa>. Całym swoim Wrednym-Ciepłym Serduchem :D .
Marcelibu
 

Post » Nie gru 21, 2008 22:20

Całuje Meo i Napastowanego w piekne swiateczne pysie:)

Całuje rowniez Marcelibu całkiem swiatecznie:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 21, 2008 22:33

Tak sobie doczytuję....
I kiedy czytam to, co piszesz o Meo, przypomina mi się, jak cierpiałaś, że nie możesz mieć drugiego kota. A to po prostu było przeznaczenie - u Ciebie czekało miejsce na Meo.
I podczas Wigilii podziękuj swojej Mamie za to, że to miejsce przytrzymała :wink:


Chośbyście się wcześniej sto razy przed kolacją pokłóciły, jak to np. u mnie bywa 8O

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 22, 2008 9:53

Hej... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon gru 22, 2008 10:08

Bungo pisze:Tak sobie doczytuję....
I kiedy czytam to, co piszesz o Meo, przypomina mi się, jak cierpiałaś, że nie możesz mieć drugiego kota. A to po prostu było przeznaczenie - u Ciebie czekało miejsce na Meo.


Wiesz, że masz rację - rzeczywiście to miejsce czekało na Meo.

Bungo pisze:I podczas Wigilii podziękuj swojej Mamie za to, że to miejsce przytrzymała :wink:

Chośbyście się wcześniej sto razy przed kolacją pokłóciły, jak to np. u mnie bywa 8O


Spróbuję. Trudno coś takiego zrobić, kiedy nieporozumienia i ciężkie słowa przeważają te ciepłe :? .


Matka bardzo się przywiązała do Meo. Jest cała szczęśliwa, kiedy Meo przeczekuje u niej na poduszce (matka wcześnie kładzie się spać, bo budzi się nad ranem), aż ja wyjmę pościel. Matka woła mnie wtedy, pokazuje zadowolona Meosia wtulonego w tej pościel. Hugo ma natomiast odmienne zdanie w tej kwestii :twisted: - kiedy ja mam już przygotowane spanie - Meo przychodzi do mnie, zwalniając miejscówkę u matki i na to miejsce wskakuje Hugcio. I myślę, że chyba za to podbieranie miejsca, od kilku dni próbuje przyładować z liścia Buremu Pysiowi. Wczoraj wieczorem znów "Pastowany" ganiał Burania (musiałam ich rozdzielić).
Marcelibu
 

Post » Pon gru 22, 2008 14:57

No to tak jak u mnie, dzidek nieodmiennie poluje na Ptysia a Ptys sie odplaca pieknym za nadobne i piora leca, wrzask na cale osiedle, a ja tylko biegam za nimi i umoralniam.
sie witam, i caluski przesylam Meosiowi co mame okrecil wokol lapuni :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto gru 23, 2008 15:20

Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto gru 23, 2008 20:08

Obrazek Obrazek Obrazek

Radosnych i zdrowych Świąt dla H&M
życzą
Pamela
Ala
Milenka
Cesar
i ja kristinbb
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto gru 23, 2008 20:15

Marcelibu- zdrowych, wspanialych i leniwych świat i caluski dla ciebie i Meosia,zeby jeszcze wiele takich swiat z toba przezyl :s2:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia i 58 gości