Ciupulka i Pola czyli duecik black& white cz.7 foty s.76

[maggia]

Witam cioteczki na szybko!

Masa roboty jest przed świętami. Nie ma czasu na forum.

Koteczki żyją. Pola nadal chce jeść i jeść. TŻ dziś odchorowuje wczorajszą wigilie pracową. Dobrze mu tak

Zapłaciłam wczoraj za suknie ślubną już całość. No i wszystkich prezentów nie kupie przez to.
Firma ubezpieczeniowa nie wypłaciła mi odszkodowania za tą kolizje. A już mineło więcej niż 30 dni wrrrr...

[kalair]

Dobrze, że koteczki żyją, bo to najważniejsze!

[Bolkowa]

Maggia a w jakiej firmie jesteś ubezpieczona Bo jeśli AXA to do 2 miesięcy poczekasz

[maggia]

Maggia a w jakiej firmie jesteś ubezpieczona Bo jeśli AXA to do 2 miesięcy poczekasz

Nie ja. Tylko ten palant co mi wyjechał. Firma pzm NIE RADZĘ NA TAKĄ TRAFIĆ.

[Bolkowa]

A ja AXA odradzam - koleżance facet w AXA ubezpieczony skasował samochód. 2 tygodnie czekała na rzeczoznawcę, 2 miesiące na decyzję (samochód czekał na kasację do tego czasu), 2,5 mieś na pieniądze, a za parkowanie wraka (do czasu decyzji nie kasowała go bo nie wiedziała czy jeszcze raz nie będzie oceniany) AXA oddała 1/4.

[Hannah12]

Witam, ja należę do osób leniwych i dlatego jak mi wjechał ciężarowy w zadek, to zawiozłam samochód tam gdzie sami się rozliczali z firmą ubezpieczeniową. Zawiozłam uszkodzony samochód i po paru dniach odebrałam naprawiony, nic nie płaciłam wszystko odbyło sie na zasadzie podpisana przez ze mnie dokumentów. Tylko facet był zdziwiony, że taka kwota wyszła ,a co wtedy niespełna dwu letni samochód miałam klepać w garażu i malować pędzelkiem.

[moś]

Madzia , wspolczuje takiego ubezpieczyciela, niby nie twojego ale ze tak trafilas. A suknia najwazniejsza, prezentem moze byc jakis drobiazg za pare groszy, sie pamiec liczy i fakt- wszyscy powinni zrozumiec

[Avian]

Spakuj suknię i pod choinkę

[kalair]

Hej Madziu i koteczki! Jak na dzisiaj?

[cassidy]

witam

[tosiula]

bry wieczór

[Mereth]

Cześć Dziewczynki

[maggia]

Witam, ja należę do osób leniwych i dlatego jak mi wjechał ciężarowy w zadek, to zawiozłam samochód tam gdzie sami się rozliczali z firmą ubezpieczeniową. Zawiozłam uszkodzony samochód i po paru dniach odebrałam naprawiony, nic nie płaciłam wszystko odbyło sie na zasadzie podpisana przez ze mnie dokumentów. Tylko facet był zdziwiony, że taka kwota wyszła ,a co wtedy niespełna dwu letni samochód miałam klepać w garażu i malować pędzelkiem.

Ja nie ufam nikomu jeśli chodzi o zrobienie auta tylko TŻ.

[maggia]

Madzia , wspolczuje takiego ubezpieczyciela, niby nie twojego ale ze tak trafilas. A suknia najwazniejsza, prezentem moze byc jakis drobiazg za pare groszy, sie pamiec liczy i fakt- wszyscy powinni zrozumiec

Siem zgodze.

Ja już mam prezenty dla rodziców.
Tylko TŻ dla swoich nie ma, bo nie wie co kupić.

[maggia]

Hej Madziu i koteczki! Jak na dzisiaj?

Koteczki mają się dobrze. Kupiliśmy choinke na razie stoi nie ubrana.
Koty za bardzo się nie interesują.