MBBA - BLANKA 2 lata z nami!!!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 20, 2008 11:47

Siuśki, które co i rusz znajdowałam gdzieś na podłodze doprowadzały mnie do szału...
No i dziś o godzinie 9.30 Bruno został udoskonalony. Śpi teraz w transporterku. W cieple i spokoju. Potrzebujemy kciuków za szybki powrót do formy!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob gru 20, 2008 11:51

Bruno już po zabiegu 8O Ratek dopiero w styczniu. Jakoś te trzy tygodnie wytrzymam :roll: Ile Bruno waży, bo Ratek 4,2kg :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob gru 20, 2008 11:53

8O

Brunuś waży 3,3 kg!!

Ale utuczyłaś Rudego :lol:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob gru 20, 2008 11:56

Właśnie że nie. Ratan jest szczuplutki. Ma tylko taką cieniutką warstewkę tłuszczyku. Taką zimową. Ale żeberka bez problemu można mu wymacać.
Ale jest bardzo wysoki, ma długie ciało i długie nogi. Zapawiada się na wysokiego kocurka.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob gru 20, 2008 11:59

A ja przypominam, że Bruno potrzebuje kciuków za szybki powrót do formy :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob gru 20, 2008 12:20

Bruno, braciszku czemu tak dałeś się podejść. Trzeba uważać na Dużych, Trzymamy mocne kciuki naszymi poobcinanymi pazurkami :ok:
Ratan
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob gru 20, 2008 13:16

Będzie dobrze :ok: :D .
Marcelibu
 

Post » Sob gru 20, 2008 17:27

Trzymam kciuki za UDOSKONALONEGO (ale określenie :lol: ) kota :ok:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Nie gru 21, 2008 18:45

Jak się miewa dzisiaj Bruno?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie gru 21, 2008 20:01

Pierwsze o czym pomyslal Bruno po przebudzeniu to: siusiu! A zaraz potem: jesc! Wlasciwie to juz wczoraj brykal. A dzis nie widac ze kot mial zabieg. Zuch chlopak!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie gru 21, 2008 20:07

villemo5 pisze:Pierwsze o czym pomyslal Bruno po przebudzeniu to: siusiu! A zaraz potem: jesc! Wlasciwie to juz wczoraj brykal. A dzis nie widac ze kot mial zabieg. Zuch chlopak!


Zuch chłopak! :D
Marcelibu
 

Post » Nie gru 21, 2008 20:13

No to ekstra :lol: Masz kłopot z głowy.A wszystko jeszcze przedemną :roll: a właściwie przed Ratkiem :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie gru 21, 2008 20:16

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 21, 2008 20:21

Fotki by się przydały :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 22, 2008 17:04

Wiem, że fotki by się przydały, ale mnie neta nie starczy, aby je wstawić...
Moje stado ma się super.
Maciek wychodzi o zmroku.
Blanka przesypia całe dnie na grzejniku, a nocą głośno i upierdliwie domaga się pieszczot. Często też marzy o wyjściu na dwór, ale nic z tego :twisted:
A Bruno to mały łobuziak. Nawet zastrzyk przeciwbólowy drugi nie był potrzebny. Kot chyba nawet nie zauważył kastracji. Apetyt ma za to doskonały!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości