BUDRYSEK pisze:i znowu docieram tutaj o północy![]()
ale od dłuższego juz czasu mój "dzień" kończy sie dopiero po 2:00
Klemensik przerzucił się na rybę
więc ładuję ją w Niego ile się da
i póki się da
jutro jedziemy na badanko krwi
jutro tez wraca 4 Łobuziaków z "sanatorium" z lecznicy
oj będzie sie działo
a był taki spokój![]()
ale przynajmniej One mobilizują Klemensika do wiekszego ruchu
Budrysku od takich wieści to ze szczęścia aż mi się kręci w głowie!!!
Mocne kciuki trzymam wszystkimi możliwymi kciukami za wszystko!
A rybka no no no bardzo dobrze robi, i zdrowa jak mało co
