Liza i reszta prosze o zamkniecie watku.

» Śro gru 17, 2008 12:21

Gaja sama zjadła troche gurmecika ze szpinakiem

czuje sie lepiej i to widac juz gołym okiem:)
Martwi mnie jej siersc ktora lekko sterczy...i jest taka jakby sklejona.
Jak tylko sie mała wylize to zaraz powtarzam badanie krwi i biochemie. Boje sie ze ten steryd walna w nerki....

Mam duze obiekcje co do podawania sterydow..wiem ze czasem trzeba ale kurcze nie lubie...
Siku tez jeszcze nie było .....

» Śro gru 17, 2008 12:45

Aguś jak moje były chore to im też tak dziwnie sterczała sierść jak opisujesz,jak wyzdrowiały to sierść znowu wypiękniała

Gaju hop po zdrówko :ok:

» Śro gru 17, 2008 13:46

:ok::ok:

:ok::ok:

:ok::ok:

» Śro gru 17, 2008 13:46

:ok::ok:

:ok::ok:

:ok::ok:

» Śro gru 17, 2008 15:41

dziekujemy za kciukow cała moc:)
Gajek zrobił koopke i normalnie wielkie siku:) zjadała troszke i wlazła pod kołdre:)
Dzwoniłam do weta i powiedział ze siersciucha moze byc brzydka ale to wszystko przejdzie wraz z chroba.
Poki co jest spokojnie.

No ze ja mam grype to juz nie wspomne :wink:

ale to jakby szczegoł :twisted:

» Śro gru 17, 2008 20:09

Gaja nastroszona brzydko...siersc brzydka
Ale je.....i całkiem ozywiona panna jest:)

» Śro gru 17, 2008 20:38

aga9955 pisze:Gaja nastroszona brzydko...siersc brzydka
Ale je.....i całkiem ozywiona panna jest:)

Wszystko idzie ku dobremu Aguś :ok:

sierśc też wyładnieje

całusy dla Wszystkich

» Śro gru 17, 2008 21:23

to sie ciesze ,ze Maluda lepiej ... Ty też o siebie zadbaj Siostra, z grypska mi sie prosze wykurowac ! Herbatka z Cytrynka , ibuprom,Gajunia na wygrzanie wzajemne do łóżeczka i leczymy sie tak !!!

» Śro gru 17, 2008 21:38

Dagires pisze:to sie ciesze ,ze Maluda lepiej ... Ty też o siebie zadbaj Siostra, z grypska mi sie prosze wykurowac ! Herbatka z Cytrynka , ibuprom,Gajunia na wygrzanie wzajemne do łóżeczka i leczymy sie tak !!!

oooo popieram Dagires

» Śro gru 17, 2008 21:43

siem słucham i naszpikowana lekarstwami i herbatka kłade sie do wyrka.
Koty nakarmione:) te w domu i te na dworze rowniez:)
Gaja wycałowana i całowana cały czas przez Michała spi z nim przykładnie pod kołderka:)

» Czw gru 18, 2008 13:13

Gaja coraz lepiej:) gluty w nosie jeszcze przeszkadzaja pannie wyraznie ale dzis juz szykowała sie do opuszczenia izolatki:) bardzo rozczarowana była ze nie wyjdzie....no i grzecznie zjadła lekarstwa i troszke sniadanka. W nocy dokonczyła rozne kosmiczne smakołyki:) sama:) dzis musze jej dokupic.
Reszta zdrowa poki co. Jeden z chłopakow pawia rzucił rano ale same kłaki wiec poki co mysle ze to nie to. Jedza chetnie. Liza w doskonałej formie ugania po domu z dzikim rozpedem:)

Mamy nadzieje cały czas ze choroba w zmasowanej formie nas jednak nie dotknie.

» Czw gru 18, 2008 13:39

Ceść Lizuniu

Powiec Gajusi i Duzej, zeby jus nie chorowały

Napisałam wiersyk
Inka

» Czw gru 18, 2008 19:26

Ale radosne wieści

Bardzo się cieszę że Gajunia zdrowieje
Za Wszystkich mocne :ok:

Agula a Ty też lecz to przeziebionko :ok:

» Pt gru 19, 2008 12:54

Gaja wypuszczona z izolatki:) dziecko rano zastrajkowało i powiedziało ze mam diabła zabrac bo on spac nie moze:)
Diabeł czuje sie swietnie wiec probuje otwierac drzwi od garderoby, wskakuje na polki zrzucajac wszystko:) drapie w szybke i szczeka na ptaszki o 5 rano:)
Je wspaniale ostatnio i dzis sama domagała sie jedzenia:)

Jakos zdrowiejemy. Reszta całkiem całkiem ale zakupie zachowawczo na okres swiateczny synolux i inne cuda w razie gdyby tfu tfu cos zaczeło sie dziac.

Pozdrawiamy rodzinnie poczytujacych nasz wateczek

» Pt gru 19, 2008 13:02

Wpadłam na chwilkę i takie cudne wieści

Bądźcie zdrowi Kochani :ok:

Liza i reszta prosze o zamkniecie watku.

Kto przegląda forum