Dracul skończył dzisiaj 16 lat rozpoczął więc siedemnasty rok swojego podłego, kochanego, zasikanego "żytka" Dokładnie 16 lat temu, kotka Klara, przy wsparciu psa Traktora wydała na świat małe bure kocie życie, tym życiem okazał się Dracul
Fotka sprzed grzyba i świerzbowca, żeby nie zawstydzać jubilata
przerwa zamierzona nie była, świąteczna rzeczywistośc mnie niestety dopadła i zaskrzeczała
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
Dracul leży obok mnie - na krześle leżą dwie torby, na torbach leży Draculek. Draculek troszkę podsypia, a troszkę czyta, myślę, że jest zadowolony A torcik był oryginalny, bo złożony w całości z mięsa
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
Piekny wiek - wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka przede wszystkim.
Casica, a może byś zgłosiła Dracula do konkursu kocich staruszków, ogłoszonego przez pismo "KOT"?