atrophy pisze::-D
Masz pociechę z KotoperzaPiękny jest!
Kotoperzyk to jedna wielka pociecha

Z nim nie można się nudzić, życie w jego towarzystwie to nieustająca przygoda

Jego dolna połowa ogonka reaguje już na delikatny nawet dotyk, na początku tak nie było. Teraz po dotknięciu rusza się coraz energiczniej

Qoopalki tak samo jak były, czyli w kuwecie aczkolwiek często coś wypadnie przy wychodzeniu czy w drodze do kuwety, widać że jelitka nie działają jak u zdrowego kota.
Sioo nadal tak samo, czyli jak się kociasty podnieci np bo widzi żarcie i lata ja opętany

za to często go widuje jak zmierza pośpiesznie i zaniepokojony do kuwety, już poznaję ten jego charakterystyczny krok w tej sytuacji, własnie wtedy zwykle siusia i pędzi do kuwety, nie wiem czy dlatego że czuje że zaczął siusiać i nalezy się udać do kibelka, czy dlatego że i tak chciał tam pójść ale nie zdążył i po drodze mu się pęcherz zaczął opróżniać.
No w każdym razie plamy moczu najczęściej są w pobliżu kuwety. Gdy go zobaczę jak tak idzie z pośpiechem do kuwety to staram się szybko capnąć i przytrzymac, wtedy Kotoperzyk zrobi wszystko w jednym miejscu i łatwo to zetrzeć, bo inaczej to niestety on się kręci i zostawia mnóstwo szlaczków z moczu które już są nieco uciążliwe do ścierania, no przynajmniej ja ich nie lubię

Aha, dodam jeszcze że od niedawna cały jego zwisający ogonek drga
