Masz racje, mozna sprobowac tak zrobic.
Dowiem sie dokladnej daty. Dziekuje
One chyba wlasnie gdzies na wzgorzach mieszkaja...
Czas budowy bedzie dla nich trudnym okresem.
Mam nadzieje, ze ze wzgledu na stolowke, nie odejda stad permanentnie.
Nie chce ich wiezc do schroniska.
Przemyslalam to. Widzialam schronisko od wewnatrz
Jakos musimy sobie radzic, ale do schroniska nie pojda.