czy jest szansa?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 14, 2003 14:27 czy jest szansa?

czesc czy jest jakas szansa
zeby nauczyc pieciolatke
nie wyciagania jedzonka z miseczki??????????
milego dnia kotofile :*

charcoal

 
Posty: 260
Od: Śro lis 19, 2003 16:45
Lokalizacja: krakow\wieczysta

Post » Nie gru 14, 2003 14:58

Zadnej szansy.
Moj Bolek, ktoremu 10 lat juz stuknelo, wszystko grzecznie z miski zjada.
Z wyjatkiem surowego miesa i ryby, ktore wyciaga lapa z miski, i musi je "zameczyc". Podrzuca, toczy po ziemi itd.
Taki prywatny spektakl "Tanczacy z rybami" ;)
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 14, 2003 15:32

Zadnej, musze sie zgodzic. 12 letni esteta moich rodzicow wszystko wyciaga z miseczki i wklada sobie lapka do pyszcza. Kazdy kawaleczek :lol:

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie gru 14, 2003 15:48

lorraine pisze:Zadnej, musze sie zgodzic. 12 letni esteta moich rodzicow wszystko wyciaga z miseczki i wklada sobie lapka do pyszcza. Kazdy kawaleczek :lol:

Może trzeba udostępnić widelec? :twisted: :smiech3:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Nie gru 14, 2003 15:51

Axel pisze:
lorraine pisze:Zadnej, musze sie zgodzic. 12 letni esteta moich rodzicow wszystko wyciaga z miseczki i wklada sobie lapka do pyszcza. Kazdy kawaleczek :lol:

Może trzeba udostępnić widelec? :twisted: :smiech3:


Ee, pazurki wystarczaja za wszystko :lol: Naprawde jest wtedy smieszny, jak tak w skupieniu i z godnoscia pracuje nad tym, zeby sie zaden wasik, bron boze, nie ubrudzil :lol:

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie gru 14, 2003 16:01

Pedancik :lol:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Nie gru 14, 2003 16:21

mój Sasza też czasami je łapą, a Charlotte bierze suche w pyszczek, wypluwa na podłogę i zjada z podłogi.
under 15 feet of pure white snow

BarbaraF

 
Posty: 6262
Od: Czw mar 21, 2002 14:42

Post » Nie gru 14, 2003 20:07

eeeeeeee w sumie mi to nie przeszkadza :D
higiena mnie tylko meczy :(
ale widelcem jesc nie chce :D
pozdrawiam i dzieki za odpowiedz
pa

charcoal

 
Posty: 260
Od: Śro lis 19, 2003 16:45
Lokalizacja: krakow\wieczysta

Post » Nie gru 14, 2003 22:38

Proponuję podłożyć pod miseczkę tackę, taką, jakie w kazdym gospodarczym mozna kupic za ok 3 złote:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie gru 14, 2003 23:06

Mój też wszystko (za wyjątkiem suchego) wywleka na ziemię :evil: W końcu musiałam mu zacząć dawać jedzenie na blacie. Zawsze łatwiej mi zetrzeć mięsne tłustości ze stołu niż z podłogi. :D

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie gru 14, 2003 23:24

Ja robię jak Sigrid... :oops: :wink:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10892
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie gru 14, 2003 23:42

[code][/code]
    [list=][/list][url][/url]

    Amber

     
    Posty: 136
    Od: Wto lis 11, 2003 22:17
    Lokalizacja: Świnoujście

    Post » Nie gru 14, 2003 23:48

    Sorry :strach: co ja zrobiłam w poprzednim poście??
    Myślę, że nie ma żadnych szans.
    Nasza kocica zawsze wybiera łapką, nie ważne czy się rusza czy nie :D
    Trzeba się z tym po prostu pogodzić

    Amber

     
    Posty: 136
    Od: Wto lis 11, 2003 22:17
    Lokalizacja: Świnoujście




    Kto przegląda forum

    Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 102 gości