Bunia lepiej:) Lusia chora:( Niunia i Gusia(FeLV+):(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro gru 17, 2008 16:54

kasia86 pisze:Bunia zjadła z apetytem filecika z rybki :D :D :D
Nawet potem przyszła na dokładkę. :D :D :D

Brawo dla Buni :D Może wreszcie zaskoczy i będzie już jadła wszystko sama. Oczywiście trzymam kciuki cały czas :ok: :ok: :ok:

Proszę wygłaskać ode mnie całe kocie towarzystwo :D Pozdrawiam i życzę spokojnych przygotowań do świąt :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 17, 2008 19:01

Znowu dostała filecika z rybki, bo poszła do kuchni i czekała aż ją jej dam.
Musiałam szybko sie uwijać, bo miauczała, żebym się pospieszyła bo się rozmyśli i sobie pójdzie. :D
A to nie takie proste, bo jest zamrożone. Szybko w ciepłą wodę i krojenie na cito, bo Bunia chce!

Mam nadzieję, że wreszcie zaskoczy z jedzeniem.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro gru 17, 2008 19:04

Zaskoczy. :D U mnie też ostatnio koty po głodówce zaskakiwały przy surowiźnie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro gru 17, 2008 19:42

Cieszymy sie oj cieszymy sie :D :D :D
Buniu Buniu trzymaj sie !
A moze tak nowa sesje by siostra wstawila?? :?:

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Śro gru 17, 2008 20:49

SUPER :!:

Widocznie takie miękkie, pachnące jedzonko łatwiej "wchodzi" do brzuszka :D
Spróbuj wykombinować jeszcze jakieś inne tego typu dania.

Żeby od teraz było już tylko lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 18, 2008 19:32

Dzisiaj rano polizała tylko sosiku z kitekata z łososiem, zjadła 5 chrupek suchego i nic dalej. Wmusiłam w nią jedną strzykawkę 5ml convenansa w proszku z tabletką. O 12 godzinie dałam jej filecika z rybki, zjadła ładnie i teraz śpi.
Zresztą wszystkie koty śpią, taki dzień dzisiaj.

Niunia tylko jak ja do kuchni idę, to ona za mną, a nóż znowu będzie jedzenie. Kuleczka moja piękna. :)
Chciałabym żeby wreszcie tak Bunia zaczęła przychodzić na jedzonko i jeść przede wszystkim. :( Bo ona przyjdzie do kuchni, ale powącha kilka różnych rodzai chrupek, bo jej tak podtykam, a to te, a to może na te się zdecyduje, i tak dalej. Napije się wody i wychodzi z kuchni. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 18, 2008 19:41

kasiu86, rzadko do Was zaglądam ;) ale teraz doczytałam o Buni.
Co do rybki - nie wiem, jaką dajesz, ale pamiętaj, żeby nie podawać surowej. Może być filet, rozdrobniony i na dłuższą chwilę włożony do wrzątku - tak, żeby już surowy nie był. Moje koty uwielbiają tak podanego dorsza.
Poza rybą - wszystko można i należy podawać surowe. Próbowałaś z surową wołowinką? albo z żółtkiem z jajka (surowego, sparzonego)? Wiele kotów to uwielbia.
Kciuki za Bunię :ok: :ok:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw gru 18, 2008 19:56

sanna-ho pisze:Co do rybki - nie wiem, jaką dajesz, ale pamiętaj, żeby nie podawać surowej. Może być filet, rozdrobniony i na dłuższą chwilę włożony do wrzątku - tak, żeby już surowy nie był. Moje koty uwielbiają tak podanego dorsza.
Poza rybą - wszystko można i należy podawać surowe. Próbowałaś z surową wołowinką? albo z żółtkiem z jajka (surowego, sparzonego)? Wiele kotów to uwielbia.
Kciuki za Bunię :ok: :ok:
W tym problem, że ona tylko je surowego filecika z mintaja. Innej surowizny nie tknie. Nic gotowanego czy sparzonego wrzątkiem. Filety daję uprzednio zmrożone.

Obudziłam ją i dałam kitekata. polizała tylko znowu, dałam jej suchego, zjadła 2 chrupki. :(
Martwi mnie że ona kuleje na lewą tylną nóżkę już od wyjścia ze szpitala. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 18, 2008 20:09

Kasiu, o rybie poczytaj tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84 ... ght=ryb%2A
surowy filet raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale dawany często - niestety tak.
Nie ma znaczenia, czy był mrożony czy nie, bo nie o zarazki tu chodzi.
Może próbuj jej coś domieszać do tej surowej ryby? np. kawałki kurczaka?
żeby się oswoiła z obcym smakiem.
A gerberka (sam kurczak albo sam indyk) próbowałaś dawać?

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Czw gru 18, 2008 20:28

Ja jej często nie daję rybki bo wiem że szkodzi. Dopiero wczoraj jej dałam i dzisiaj.
Teraz tylko chodzi wetom i mnie żeby zaskoczyła z jedzeniem obojętnie czego.
Ona na sam widok strzykawki do karmienia już zwiewa. :(

Jutro kupię gerberka, może jej zasmakuje.

Dziękuję za rady.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 18, 2008 21:11

Ale dlaczego kuleje? Weci mają jakieś przypuszczenia?

Kurcze, nic nie potrafię doradzić - u mnie są tylko problemy z obżarstwem Bisi.

W każdym razie nadal trzymam kciuki za Bunię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 18, 2008 22:09

Podobno może kuleć po zastrzykach jakie dostawała w szpitalu.

Teraz nakarmiłam Bunię BoboVita- warzywa z aromatycznym indykiem. Dostała 4 strzykawki 5ml i do tego pół tabletki Gaspridu. Obrażona jest na mnie na całego, ale całe szczęście że chociaż ładnie łyka. Teraz się myje.
Łyka i się myje, to już wielki postęp! :)

Mb, u mnie obżera się Niunia i Mieciu, tylko chłopak jest dużo większy, a dziewczynka jest okrąglutka i ubita.
Mam nadzieję, że i Bunia powróci(kiedyś) do swojej poprzedniej wagi ponad 5 kilo.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 19, 2008 9:26

I znowu nic. :cry:
Nawet nie tknęła jedzenia czy picia.

Ja już tracę nadzieję!
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 19, 2008 10:01

No, wiesz :!: A cóż to za tracenie nadziei :evil:

Przecież jednak Bunia coś je i myje się - a to dobry znak. Jak kotek źle się czuje, to się nie myje.

Widocznie na razie jeszcze trzeba Bunię podokarmiać.

Nadal :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 19, 2008 10:20

Jak jej dałam powąchać saszetkę SENSITIVITY S/O CONTROL to ona zaraz odruch taki wymiotny zrobiła jak bym jej nie wiadomo co pod pyszczek podstawiła.
Zmiksowałam to, dołożyłam BoboVita i dałam jej 3 strzykawki 5ml.
Teraz się myje i jest na mnie baaardzo obrażona. :(

Jeszcze zapomniałam napisać, że jak szłam do niej z jedzeniem, to zwiała za kanapę ino mnie zobaczyła z garnuszkiem.

Dziaj mija jeden rok, jak moja Misia odeszła. :cry: [*]
Dzisiaj też mija 1 miesiąc jak moja Kasiulka odeszła na białaczkę. :cry: [*]
Nie pisałam o tym, bo dalej nie mogę się z tym pogodzić. :cry:
Mb, Ty wiedziałaś jak o nią walczyłam. :cry:
Ostatnio edytowano Sob gru 20, 2008 17:24 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 7 gości