AgaPap i futra

» Śro gru 17, 2008 11:14

O Boże, co za smutny, smutny dzień :cry:

Odeszła Oliwka CoolCaty
teraz czytam, że i Lemcia nie ma z nami :cry:

kotuniu, byłeś bardzo kochany
najbardziej w swoim domku, ale także przez nas, Twoje łódzkie dziewczyny, których byłeś ulubieńcem
śpij kochany, piękny kocie [']

» Śro gru 17, 2008 11:16

nie takich wieści się spodziewałam :cry:

Boże, co za smutny tydzień

AgaPap, bardzo Wam dziękuję, że byliście z Lemurem, że daliście mu siebie, że nie umarł w schroniskowym boksie, to tak wiele.

Lemurku kochany, śpij spokojnie [']

» Śro gru 17, 2008 11:19

Bardzo smutno......niech ten przeklety rok sie skonczy:(

Kiciu [*]

» Śro gru 17, 2008 11:20

[']

» Śro gru 17, 2008 11:22

Ostatnio tak bardzo smutno na forum

Lemurku [']

» Śro gru 17, 2008 11:26

pisiokot pisze:O Boże, co za smutny, smutny dzień
Odeszła Oliwka CoolCaty
teraz czytam, że i Lemcia nie ma z nami

kotuniu, byłeś bardzo kochany
najbardziej w swoim domku, ale także przez nas, Twoje łódzkie dziewczyny, których byłeś ulubieńcem
śpij kochany, piękny kocie [']

dzisiaj to aż STRACH po forum chodzić........takim smutkiem wieje..........

:crying:

» Śro gru 17, 2008 11:31

Nie wiem co napisać :placz:

Miałeś jeść, miałeś odzyskać siły, mialo być inaczej
Lemurku, koteńku [']

Aga, ściskam, płaczę razem z Tobą

» Śro gru 17, 2008 12:10

Boże co za tydzień. Co za czarna seria. Kolejny "bliski" kot którego już z nami nie ma.

Aga tak mi przykro. Dziękuję Ci za czas i miłość którą dałaś Lemurkowi.

Śpij spokojnie Lemurku [']

» Śro gru 17, 2008 13:42

AgaPap pisze:

[']

AgaPap pamietaj, że był! Tylko to sie liczy.
Dla nas to krótki czas, ale wg kociej miary bardzo długi.
Niech nasze ukochane chłopaki brykaja razem za TM.

» Śro gru 17, 2008 13:45

(')

» Śro gru 17, 2008 13:50

Dziekuje za wasze słowa, chociaż jak narazie nic nie moze ukoić mojego bólu. I także nie dociera to do mnie.

Znam już wyniki sekcji, bo zarówno ja jak i nasz wet, który od poczatku jego pobytu u nas leczył Lemcia i taktował go jak swojego własnego musieliśmy wiedzieć. Na razie napisze tylko tyle (bo muszę sie pozbierać), że wyniki są szokujące, a te 1,5 miesiąca które ukradliśmy to był chyba cud.

Moja mama strasznie to też przeżywa, bo zawsze mówiła, że Lemurek był przysłany jej przez Tinę, naszą 15-letnią sunie, która odeszła parę miesięcy przed jego pojawieniem się u nas.

» Śro gru 17, 2008 13:57

Kochał Was, pozbieraj sie kochana i napisz co sie stało.

Raz miałam z nim kontakt i to krótko, ale zapamietałam Go jako cudownego kota

» Śro gru 17, 2008 16:26

Aguś - tak strasznie mi przykro. :cry:

Lemurku [*]
śpij spokojnie malutki.

» Śro gru 17, 2008 16:31

[`]...

» Śro gru 17, 2008 17:09

O mój boże...Agapap,przytulam,trzymaj się jakoś... :crying:

Lumurku [*]

AgaPap i futra

Kto przegląda forum