Ciapkot Paczus [*] ;-((((((((((((((((((((((((((

» Sob gru 13, 2008 20:50

JoasiaS pisze:Ale fajny chłopak

Jest przepiekny i taki ma charakter. Cierpliwy pacjent, z innymi kotami nie wszczyna bojek, czeka az inny kociak skorzysta z miseczki z woda i dopiero podchodzi sam sie napic.
Zauwazylam, ze pije sporo wody. Chcialabym mu zrobic badania krwi w niedlugim czasie.
Mam nadzieje, ze jutro powita mnie wspanialym humorem i pustymi miseczkami.

» Sob gru 13, 2008 22:45

Około połowy listopada pojawił się młody kocurek. Pączuś zaakceptował jego pojawienie. Ponieważ była tylko jedna miseczka do której wszystko włozyłem, zdziwiłem się bo Pączuś najpierw podszedł do miseczki ale się cofnął i pozwolił najpierw się najeść przybyszowi. Zero agresji, a mogłoby się wydawać że jako kocur będzie bronił swojego terenu. Następnego dnia postawiłem drugą miseczkę.
No i tak sobie żyli pod tym balkonem do czasu wyjazdu Pączusia do Izabeli.
Teraz ten kocurek został sam. A ja mam nadal do kogo chodzić.

» Nie gru 14, 2008 0:03

no i co, jeszcze chętnych nie ma?

» Nie gru 14, 2008 0:08

Pączuś jest piękny, cudny i w ogóle... Kot marzenie.
Kurcze, cudny jest.

» Nie gru 14, 2008 9:58

hoooop

» Nie gru 14, 2008 10:11

Iza do pracy! :twisted:

» Nie gru 14, 2008 10:47

rambo_ruda pisze:Iza do pracy!

Ruda, drapak i Mariusz czekaja :twisted:

» Nie gru 14, 2008 16:38

Paczus dzis nadal bez humoru

Troche chrupek poskubal i odrobine mokrego.
NAwet warczal przy zastrzyku. Mysle, ze dupina boli go na maxa. W koncu mial odcinany ogon i stracil jajka. Dostaje antybiotyk, przeciwbolowe, zapalne i dzis dodatkowo nawodniony podskornie + vit B12
Jutro wizyta u weta.