Czekoladowe puchatki-Funia już nie szuka:)Kocurki w domkach!

» Pon gru 15, 2008 18:01

jopop pisze:pomerdałyście Kopytka z Knedelkiem. Knedelkowi nic nie wypada

...jakby to powiedzieć....to Kopytko, czy Knedelek.....oba kulkinaria smaczne :wink:

jopop pisze: czy mogłybyście sprecyzować kiedy Funia idzie sobie precz? przed świętami?

.....wypraszam sobie :evil:

Funia nie idzie precz, tylko do nas 2 +2 ogony +2 futra (mam nadzieję, że przed Świętami :!:

)

jopop pisze: ogólnie to padam na ryj.

a, moje małe tez mają tego czarnego strupowatego grzyba

....."padanie na ryj" to chyba ogólnie dostępna przypadłość. :wink:

....a co do grzyba, to epidemia jakaś, czy co..... :?:

,( moje ogony nigdy niczego takiego nie miały.)

A.

» Pon gru 15, 2008 19:37

kasiu - ja zaniedbuję te koty. po prostu nie daję rady regularnie smarować. nie wyrabiam się. dlatego grzyb kiepsko schodzi. ale nie rozprzestrzenia sie, a to tez ważne...

idę spać. :twisted:

» Pon gru 15, 2008 20:24

jopop pisze:kasiu - ja zaniedbuję te koty. po prostu nie daję rady regularnie smarować. nie wyrabiam się. dlatego grzyb kiepsko schodzi. ale nie rozprzestrzenia sie, a to tez ważne...

Nawet wiem o czym mówisz..
Niestety, przy dużej liczbie godzin poza domem, zmęczęniu tak to jest. Te moje chodzenia spać o 2 czy 3 nad ranem, choć u mnie w standardzie, też nie biorą się znikąd. Trza zawsze dopatrzeć domowników, niezależnie od tego czy ludzkich czy zwierzęcych.. Posiedzieć i pomiziać ile się wytrzyma w przytomności.. W przeciwieństwie do Ciebie, mam łatwiej: nie muszę patrzeć na kartkę aplikując lekarstwo, bo każde dostaje to samo.. A jeżeli nawet co innego, to też to jest do zapamiętania..

No, ważne że grzyb trzyma się kupy.

idę spać.

Szczęściara

» Wto gru 16, 2008 9:14

Witamy porannie :!:

....co słychać w krainie czkolady :?:

A.

» Wto gru 16, 2008 13:05

A niedługo - jak mi tylko czas pozwoli - wkleję nocne foty z łazienki..
Z Funią miziającą się, leżącą kołami do góry i proszącą o uwagę i czas.. :cry:

Serce mi pęka, kiedy ją zostawiam samą.. To taki cudny i wesoły kot. Rzuca się na drzwi, kiedy widzi innego przechodzącego kota, bo chciałaby się z nim pobawić..

Oby we czwartek wyszły dobre wieści i żeby tylko nie świeciła, to od razu zostawię ją "na pokojach" i będzie wariowała z resztą

» Wto gru 16, 2008 13:36

Kaprys2004 pisze:A niedługo - jak mi tylko czas pozwoli - wkleję nocne foty z łazienki..
Z Funią miziającą się, leżącą kołami do góry i proszącą o uwagę i czas..
Serce mi pęka, kiedy ją zostawiam samą.. To taki cudny i wesoły kot. Rzuca się na drzwi, kiedy widzi innego przechodzącego kota, bo chciałaby się z nim pobawić..

Oby we czwartek wyszły dobre wieści i żeby tylko nie świeciła, to od razu zostawię ją "na pokojach" i będzie wariowała z resztą

....już niedługo (mam nadzieję).
Wszysko będzie dobrze i mała czekolada będzie się bawić na całego :!:

Niech serce Twoje, Kasiu pozostanie w jednym kawałku....mała ma wieeelkie szczęście, że jest u Ciebie ( i ja też, bo będę miała rasową czekoladę)

A.

» Wto gru 16, 2008 13:42

Dzięki

Aniu, ona jest coraz słodsza.. Kiedy się miziamy, to aż w amoku z radości gryzie swoimi igiełkami po rękach.. Staram się ją tego oduczyć posykując, przygląda mi się uważnie, przerywa, ale zaraz się znowu zapomina w zabawie. Cała aż chodzi kiedy leży na pleckach.. Na szczęście nie używa pazurków, tylko ciepłe łapki obejmują dłonie

Mruczy jak szatan..