dzięki....Nasz Cukiereczek-chorowitek od urodzenia.Delikatna ,krucha,słodkie chabrowe oczęta....a to wszystko zmyła-Krwawy Terminator dybiący na Balbinkę....i łapą potrafi przywalić,że kłaki fruwają.... Balbinka się skrada bokami jak Mufus nie śpi.Ostatnio Mufa ostentacyjnie spi w Balbinkowym łóżeczku-nie wiem czy to nie poczatek nowej wojny.....
Tia...... wypożycze Wam Mufiątko-zobaczycie co to za ziółko..... A Lalka jeszcze gorsza-nawet oczek nie da sobie umyć.I z pazurami do każdego......a takie to małe, niewinne no po prostu"sierotka"-a jak nikt nie widzi naparza Szarika......
Mufa jest bezkonkurencyjna. Taka do zatulenia i zaciumkania. A Serniczek chyba jest przemęczony. Odpoczniesz, Sernisiu, przy choince, to od razu inaczej popatrzysz na swoje niewiniątko.
Chociaż... Mirmiłek - ten który z rozkoszą niemowlaczka panuje sobie tylne łapki do pyszczka, ten co przyciska plaskaty nosio do twarzy człowieka i spogląda na świat oczkami zdziwionej sierotki Marysi - potrafi tak ofukać, osyczeć i dołożyć Czesiowi, że Czechu nie wie, jak się nazywa.