Przepraszam, zaglądam tu rzadko bo dostęp do netu mam tylko w pracy i nie zawsze możliwość żeby z niego skorzystać.
Koty są razem, w domu, który znają więc z pewnością dobrze się w nim czują. Nie są wychodzące (tylko w okresie wiosenno-letnim zabierane były na działkę, teraz mieszkają w bloku). Na pewno jest im dobrze i jestem przekonana, że nie zostaną oddane w pierwsze lepsze ręce
To oczywiste.To naprawdę śliczne,kochane koty.Czy mają ogłoszenia? Jeśli nie,to może forumowicze by pomogli je zrobić?Adresy stron mam,ale ja tego nie potrafię robić.
Na pewno ogłaszane były na allegro, ale nic z tego nie wynikło. Nie wiem, czy ogłoszenie było powtarzane. Można spróbować ale ja też się na tym nie znam (w razie czego mogę podać namiary na właścicieli Fryci)
Wiesz co,mogłabyś w temacie poprosić o pomoc w ogłoszeniach.Już tak bywało.Na forum domku nie znajdą,ludzie mają kotów więcej,niż mogą pomieścić.Napisz,jak dziecko,dobrze?Czy odizolowanie kotów pomogło?
Kotki nie znalazły nowych domków, Frycia i Kubuś nadal mieszkają u dziadków. I chyba wszystko wskazuje na to, że tam zostaną. Z córeczką znajomej jakby lepiej, widocznie taka separacja od kotów wystarczyła. W każdym razie trzymam kciuki za to, żeby zostały w domu, który znają i dobrze się w nim czują