agul-la pisze:to luz. ja miałam w weekend szkolenie, a dziś w pracy padałam na pysk

już za tydzień Święta
Mam nadzieję, że moje prezenty dla wszystkich dojdą na czas
PS: wspominałam już, jak bardzo bardzo bardzo się cieszę, że dziewczynki się bawią, brykają, piszczą, mają apetyt, Pela mruczy ciągle i się tuli - chciałam dziś zrobić zdjęcie, jak się wtuliła mi pod szyję i objęła mnie łapką, ale moje sięgnięcie po aparat uznała chyba za 'czas na lekarstwa

' i zwiała
