Ciapkot Piotrus-ma DT u yammayki :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 15, 2008 16:13

Czytam sobie posty czytam, a tu raptem BUM Piotrek nie żyje ...

Trzymajcie się jakoś zrobiliście mnóstwo dobrego i kot to mądre zwierzę- na pewno to docenił :( (*) dla Piotrunia ... (*)

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon gru 15, 2008 16:13

strasznie szkoda kota, i mam wyrzuty sumienia że wcześniej nie pozwoliliśmy mu odejść :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 15, 2008 16:21

['] ['] [']

co dzisiaj jest za dzień...to już czwarty kotek któremu zapalam świeczkę...brykaj szczęśliwy za TM
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 15, 2008 16:32

Piotruś :(
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon gru 15, 2008 17:14

rambo_ruda pisze:strasznie szkoda kota, i mam wyrzuty sumienia że wcześniej nie pozwoliliśmy mu odejść :cry:

Rambo....nie mów tak...tak miało być....on miał jeszcze zaznać MIŁOŚCI, ODDANIA, POŚWIĘCENIA, CIEPŁA ze strony człowieka. Umarł będąc kochany, umarł choć tyle osób modliło się aby żył. Ten Kot wart był aby za nim uronić łzę i to nie jedną. Nasz Czarny Piotruś wymknął się nam aby biegać sobie po drugiej stronie tęczy i nic na to nie poradzimy.....
Piotrusiu [*]
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pon gru 15, 2008 17:19

Piotrusiu [*]
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon gru 15, 2008 18:04

Dzięki dziewczyny za wszelką pomoc, jesteście nieocenione. Dzięki Sabinko bardzo, bardzo, bardzo!
To był taki kochany kotek, taki malutki, taki kruchy... Cieszę się, że już nie cierpi biedulinka mała.

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 15, 2008 18:25

Majciu wiem, że nie ma na ziemi takich słów którymi mogłabym Cię teraz pocieszyć ale wiem też, że potykając się można zajść daleko.... Piotruś kicia za TM i wszystkim kociakom opowiada jakie szczęście go w życiu spotkało dzięki Tobie.

zaczęłam już licytować kartoniki dla niego na bazarku ale słyszałam, że teraz jedzie do Ciebie niebieska kicia a, ze zdrowa nie jest to jestem za tym żeby na nią przeznaczyć to co miało być dla Piotrusia.
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon gru 15, 2008 18:28

Dopiero weszłam na forum, a tu takie wieści.
Miałam nadzieję, że Piotruś jednak da radę.
Przykro mi bardzo. Brykaj koteczku szczęśliwy za TM.
A Ty Maju trzymaj się, zrobiłaś dla niego wszystko co możliwe.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Pon gru 15, 2008 19:45

bardzo mi przykro....

koteczku[']....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon gru 15, 2008 20:33

maja i jej piotr mają złamane serce.........ale to serce jest nadal gorące i otwarte dla innych nieszczęść......jutro przyjedzie do nich niebieski chory kotek od gishy i agi marczak. myśle, że trzeba kaskę przeznaczyć na kiciulkę, jest chora, więc do weta trzeba będzie zabrać. są tez inne koty w PKDT potrzebujace pomocy..............................majeczko byłaś dzielna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!piotrze każda z nas chciała by miec takiego teżeta!!!!!!!!! piotruniu czarny ['] spoczywaj w spokoju..............
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon gru 15, 2008 21:21

Chciałam jeszcze tylko dodać, że jestem wściekła na Benkowskiego z Apisa i będę go 'nie polecać' WSZYSTKIM. Już nie tylko chodzi o to, że złamał ząb zamiast go wyrwać. Rzecz w tym, że jeżeli on przychodzi do schroniska leczyć zwierzaki, a przez miesiąc nie rozpoznał koszmarnej agonii kota, to dla mnie to nie jest lekarz. Trzech wetów po nim rozpoznało dramatyczny stan kociusia już po pierwszym spojrzeniu, zanim go dotknęło. Sprawa kochanego Piotrunia popchnęła mnie do jeszcze intensywniejszego promowania idei PKDT, aby koty nie musiały trafiać po jego wątpliwą opiekę weterynaryjną, ale do domków tymczasowych.

To nie po to Iza, Ruda, Sylwia, Mariusz i inni wolontariusze i pracownicy robią wszystko dla tych biednych zwierzaków, aby miały lepszy los, szukają im domów zarówno tymczasowych jak i stałych, wycierają gilki, przemywają oczka i podcierają doopki, aby jakiś lekarz to niszczył zaniedbaniem.

Lekarz weterynarii powinien się wykazywać wrażliwością bez względu na to czy leczy zwierzaki w prywatnej klinice czy też w schronisku. To jest przede wszystkim powołanie, jeśli ktoś tego nie czuje - nie powinien być weterynarzem i tyle.

Będę śledziła wnikliwie 'karierę' pana Benkowskiego pod kątem zaniedbań.
Jak to zawsze mawiam: 'tornada, tsunami, trzęsienia ziemi i inne klęski żywiołowe to tylko ułamek tego co potrafi zrobic kobieta w furii', a mnie p. Benkowski właśnie do niej doprowadził.
Ostatnio edytowano Pon gru 15, 2008 21:35 przez yammayca, łącznie edytowano 3 razy

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 15, 2008 21:28

Tak mi przykro :cry: :cry: :cry:
Piotrusiu, śpij spokojnie Malutki [']
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 15, 2008 21:46

Nie mam dzisiaj sily na nic a na slowne przepychanki tym bardziej.

Piotrus zostal wydany tylko na wylacznie moja prosbe poniewaz lekarz prowadzacy nie zgodzil sie na wydawanie kota w takim stanie ( rowniez nie dawal mu duzych szans na przezycie).
Moje oddanie Piotrusia mialo na celu pomoc mu ale liczylam sie, ze moze odejsc, byl w fatalnym stanie.
Zab byl wyrwany razem z korzeniem. Od zeba nie dostaje sie zapelenia pluc a jedynie chore nerki, ktore u Piotrusia funkcjonowaly, co widac bylo po wynikach krwi.
Maja, nawet nie wiesz bo i skad jakie przypadki lecza i ratuja moi weci.
Jesli trzeba miec pretensje to tylko do mnie poniewaz to ja opiekuje sie kotami. Nie znalazlam Piotrusiowi domu wczesniej, moja wina. Oddalam kota, ktorego rokowania byly bliskie zeru. Moja wina.
Nie jestem cudotworca :(
Jest mi dzisiaj cholernie smutno z powodu Piotrusia a na dodatek moj wlasny kot tez ma kiepskie rokowania. Te dwa dni sa decydujace.
Nie wieszajcie psow na lekarzu, ktory wyciaga tak chore przypadki bo nie macie pojecia jak krzywdzace sa te opinie.
To tyle. mam dosc, jesli Bodzio rowniez odejdzie to mnie sie juz nie chce nic.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 15, 2008 22:14

Muszę wesprzeć Izabelę. Nie jestem jakąś fanką zaślepioną lekarzy ze schroniska, ale naprawdę bym zgrzeszyła, gdybym twierdziła, że nie przejmują się zwierzętami. Zdarzało się wyciągać w schronie bardzo, bardzo trudne przypadki, trudne operacje, aż byłam w szoku, że w ogóle takie się tam robi (tzn. w takich wypadkach biorą je do swojej lecznicy, bo jest lepiej wyposażona). Nie twierdzę, że są cudotwórcami czy jakimiś nad-wetami, ale to co piszesz, Maju, jest krzywdzące i nie sprawiedliwe. Naprawdę. Piszę to bez żadnego interesu, w schronisku już dawno nie pracuję, sama leczę u weterynarza tu w Gdańsku.
Prawdopodobnie przemawia przez Ciebie żal i smutek, i rozumiem Ciebie. Możliwe nawet, chociaż nie wiem tego, że czegoś w natłoku zwierząt nie dostrzegli, ale zdecydowanie sprzeciwiam się ich potępianiu. Iza robi dosłownie wszystko co może i jeszcze więcej, a oni naprawdę poważnie zajmują się każdym przypadkiem który im przynosi.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości