2 koty ze schronu dla psów - jeden oswojony, potrzebuje dt

[Zakocona]

Jezeli to gospodarstwo, to kotka mogła uciec gdzie do szopy, garażu lub do komórki. U mnie dorosłe koty czasami są zamykane, cóż dopiero mała kotka. Może gdzieś przerażona siedzi w sianie lub w kurniku.

[mar9]

:( Strasznie mi przykro...

Nie obwiniaj sie, Marysiu, jezeli ktos klamie przy adopcji i kieruje sie zla wola - jestesmy bezsilni, nie mozna tego przeciez przewidziec

Mam ogromna nadzieje, ze malutka sie znajdzie... To taka kochana koteczka, juz po adopcji mialam multum, multum telefonow w jej sprawie.
Trzymam kciuki za nia... Gdyby byla potrzebna jakas pomoc, trzeba by bylo jechac po nia - jestem do dyspozycji.

Gdyby stał się cud i malutka się znajdzie to będę chciała ją odebrać z powrotem, wtedy taka propozycja dojazdu byłaby mi bardzo na rękę.
Będę się modlić do św. Franciszka, żeby tak się stało i malutka znalazła się. Zgodnie z umową adopcyjną mam prawo w takiej sytuacji zabrać kota z powrotem.

[kristinbb]

Piękne te Wasze koty...

[anita5]

Muri i Psotka w nowym domku, swoim, wspaniałym. Jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwa. Pani wspaniała. Muri od razu zabrał się do jedzenia, a potem zademonstrował pokazowe całuski i baranki. Psotka zwiedzała pilnie. Już po chwili jednak oba koty były na kanapie.
Na koty czekały wspaniałe posłanka, zabawki, miseczki (kazdy ma swój komplet w innym kolorze - przyznam się, ze takich ładnych miseczek to ja jeszcze nie widziałam...), ogromna kuweta, drapak, no a przede wszystkim dużo miłości i radość, że przyjechały i są.
Dom jest na Śląsku, więc zahaczyliśmy o teściów, bo mieszkają niedaleko; w drodze dostałam smsa, że Psotka śpi na kolanach, a Muri obok.
No po prostu nic tylko się cieszyć.

Mikołaj został wypuszczony z klatki i teraz muszą się jakoś z Czarką dogadać. Miki po kilkakrotnym podaniu środka na biegunki ma teraz ładne koopale, wielkie jak góra. Jest bardzo szczęśliwy, że Muri się wyprowadził, bo był gnębiony - przez kratki klatki, ale wkurzało go to. Czarka wyraźnie ucieszona wyprowadzką Psotki (ten sam powód co wyżej ).

[anita5]

Piszę o tym, co dobrego u kotów, ale...

W schronisku w Cieszynie jest suczka, młoda, ma rok, póltorej. Teraz przywieziona. Niedawno podobno musiała mieć małe. Jest wycieńczona, słaba, ledwo stoi na tylnych nóżkach. W warunkach schronowych nie ma szans.
Jest ufna, wtula się w rękę przy głaskaniu.
Serce pęka...
Może ktoś mógłby ją przetrzymać na dt? Odchuchać? Jest taka śliczna...
Taka...









Może ktoś zna kogoś kto mógłby...?
Ona ma takie smutne oczy...

[gosiaa]

Boże dopiero doczytała Zuzia i teraz jeszcze ta Sunia, a wszystko tak pięknie się układało.

mar9 nie możesz się winić, sprawdzone było wszystko ale jak ktoś kłamie i umie kłamać to nic nie poradzimy

[carmella]

Anitko wspaniałe wieści odnośnie kotów

ale ta sunia jaka biedna

podniosę chociaż

[anita5]

2 koteczki z Ustronia u nas. Śliczne, zestresowane. Koteczka na antybiotyku, oba do ciachania na cito.

[Axa76]

Na Dogo chyba jakiś dt dla suni się szykuje... normalnie nie mogę patrzeć na tę biedulkę

[AgnieszkaZet]

HOP! Pomoc dla zwierzaków potrzebna!!!!

[ryśka]

Biedna psinka

[Axa76]

Biedna psinka

Psinka już w dt. Ma swój wątek http://www.dogomania.pl/forum/f28/zaglo ... st11429487 .

[Pipsi]

Ufffffffff

[anita5]

Koteczki z Ustronia niesamowicie zestresowane, będę je nazywać Mikusie, tak jak ich opiekunka. Nie jedzą od wczoraj To już nie są małe kociątka, którym jest wszystko jedno. Są jednak tak zjawiskowo piękne, że na pewno znajdą domy. I oby szybko.
Ich opiekunka twierdzi, ze powinny iść do adopcji razem, ale czy ja wiem... Ważne, żeby dobre domy się znalazły.
Nie są niestety zaszczepione, choć mogły być już dawno.
No ale coż...

[anita5]

Oto one:

Mikusia

Mikuś

Razem

Cudne, prawda?