Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

[Beata]

a tak w ogóle - Jana, dlaczego sie pocięłaś?

Chciała mieć sznyty

nie mogła se jakiejś dzikiej dziczy złapać? rękami?

nie ma to jak porządne sznyty od domowego kotecka
skads to znam

ja tez, mam blizne do konca zycia na rece
po glupiej Telmie

niemniej jednak - Janie nie zazdraszczam, a wrecz przeciwnie

[genowefa]

Są wieści o Perle i Chudej?

[Jana]

Są wieści o Perle i Chudej?

Będą jutro. Nie mam siły próbować się dodzwonić.

[Agn]

Nie ciąć się.
Proszę...

Kciuki za chorasy.

[Jana]

Perła ma chore nerki, początek mocznicy i jeszcze poli-coś tam. Generalnie niefajnie.

To się jednak idę ciąć.

[ariel]

Niewesoło .

[Agn]

Poliuria?
Wielomocz.

Ano niewesoło.
Zrozumiem, Jano jak się potniesz. Proszę jednak ponownie - nie rób tego.

Kciuki.

[Jana]

Dziś zapłaciłam 123,50

Tak, chyba poliuria. Perła bardzo dużo pije. Obie kotki mają mieć wszystko zabrane z klatek, żeby się posikały na metal - wetki będą zbierać strzykawką mocz do badania.

[ariel]

Jana, a jakie wyszły te wyniki?
Rozumiem, że teraz mowy nie ma, żeby Perła wróciła do GUSu.

[Jana]

Jana, a jakie wyszły te wyniki?
Rozumiem, że teraz mowy nie ma, żeby Perła wróciła do GUSu.

Szczegółów nie znam (wetka zeznawała pobierając krew wierzgającej Carmen), ale ponoć to początki, cokolwiek to znaczy. Na razie Perła z Chudą zostają w lecznicy, a ja mam kilka dni na myślenie co dalej.

Perła nie powinna wrócić do GUSu, ale być może nie będzie innego wyjścia. Jeżeli okaże się w miarę oswojona, to może będę coś kombinować.

Niestety, Limba nadal u mnie, potencjalny domek wybrał innego kota. Nie mam gdzie wcisnąć dzikiej kotki z mocznicą

[Modjeska]

[genowefa]

[Jana]

Perła już ma apetyt i przestała tak często sikać. Jest "oswajalna"...

Chuda dziczy i czuje się bardzo dobrze.

[Jana]

W tym miesiącu galla zgłosiła naszą kandydaturę w Klubie Brzusiowatych http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79793

Kandydatury są dwie, obie mają wielkie potrzeby. Nie pisałabym tego, gdyby nie apel w wątku kontrkandydata. I czuję się głupio, ale naprawdę mnie przycisnęło (kociaki, kotki z GUSu, karma dziczków na Kole), więc mam prośbę - jeżeli ktoś jest w klubie, a jeszcze nie zagłosował, to proszę o głos.

Nie namawiam na wstąpienie do klubu tylko po to, żeby oddać głos, natomiast jeżeli ktoś chciałby regularnie wspierać klub i stać się jego członkiem, to zapraszam, zapraszam gorąco!

[Agn]

Jano, jest mi strasznie głupio, że przez PP, nawet bazarkowo nie mogę się zrewanżować za Twoją pomoc.

Trzymam kciuki za wszystkie `sprawy`.