Witam Serdecznie. Zosia takie oczko ma od poczatku. Niezależnie od pory roku. Samo oczko sie nie paprze tylko pod oczkiem ma taki wysiek.Ona nie ma kk. Jest zdrowa, barankuje, bardzo sie cieszy jak przyjezdzam. Apetyt ma, wagowo też jest dobrze. Niewiem czym to moze być spowodowane. Na poczatku myślalam ze może kotka pije gdzieś nieodpowiednia wode, bo mieszka na dzialkach i jakis wirus. Ale mam w domu kotke ktora tez tak ma wiec to chyba nie to. Czasem podloże leży w genetyce. Rude koty i tricolorki sa kotami bardziej delikatnymi i czasem nie wiem czy nie tu tkwi przyczyna. Kotka Rybcia czasem też tak ma .Kiedyś smarowalam jej to oczko mascią. Ale niewiele pomoglo.Moze trzeba sprobowac zakraplac?Ale nie wiem jaki da to efekt, bo najlepiej by bylo robić to dwa razy dziennie. Fizycznie jest to niemozliwe a czasem jak przyjezdżam z jedzonkiem to Zosi jeszcze nie ma i wtedy dla niej i jej kumpeli Magdy, z ktora Zosia zawsze przychodzi, zostawiam w jednym umowionym miejscu. Weta przy sterylce to widziala i nic specjalnego nie sugerowala w tym kierunku. Zapytam swojej Wety, moze Ona coś doradzi.Pozdrawiam Serdecznie.Julka_ pisze:"moja" Zosia jest sliczna..tylko co z tym oczkiem..