Karłowaty Aluś - nowy wątek, proszę o zamknięcie tego :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 13, 2008 14:45

trzymam kciuki :ok: i czekam na fotki Alusia, jest fotogeniczny
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob gru 13, 2008 23:51

I jak tam okruszek wygląda?
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie gru 14, 2008 12:06

Nie wiemy jak Aluś, bo Aleksandra nieciekawie wygląda :( Choróbsko ją dopadło i plackiem biedna leży... :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie gru 14, 2008 13:08

W takim razie życzę szybkiego powrotu do zdrowia :ok: I trzeba oczywiście zatrudnić liczne futra do wygrzania chorej :D . Niech zapracują na kurczaka, indyka, czy inne przysmaki serwowane im przez Aleksandrę!
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie gru 14, 2008 13:58

Olu - kciuki mocne trzymam.

Dobrze, że Aleks jest pod fachową opieką.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie gru 14, 2008 14:05

Kciuki trzymam za zdrówko!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie gru 14, 2008 16:52

:ok: kciuki za zdrowie Oli i jej poodpiecznych
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 14, 2008 17:22

Killatha pisze::ok: kciuki za zdrowie Oli i jej poodpiecznych
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 14, 2008 17:24

misia007 pisze:
Killatha pisze::ok: kciuki za zdrowie Oli i jej poodpiecznych
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


:ok: :ok:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 14, 2008 18:11

A czy wielbicielki Alusia pamiętają, że Aluś z Azylu w Konstancinie się wywodzi?
W moim podpisie jest banerek. Proszę zajrzyjcie tam i pomóżcie Azylowi, oddając na niego głos! Bardzo ładnie proszę.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie gru 14, 2008 18:27

Już zagłosowałam. Zgadnij na kogo? :D
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie gru 14, 2008 18:44

Olu zdrowiej szybko... :(
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie gru 14, 2008 19:28

Dzięki za życzenia powrotu do zdrowia :D :D :D Może tak na 100% zdrowa nie jestem, ale jest zdecydowanie lepiej niż wczoraj i dzisiaj rano :wink:

U Alusia z wiadomych względów nie byłam :? Wczoraj to nawet nie dzwoniłam do lecznicy, bo nie byłam w stanie :oops:

Dzisiaj - godzinę temu - rozmawiałam z dyżurnym wetem i w szoku jestem 8O
Najpierw przez jakiś czas ustalałam, czy aby o tym samym kocie mówimy 8O
No bo miły pan wet poinformował mnie, że każde otwarcie klatki to Aluś ma zamiar zmienić miejsce pobytu 8O A informacja o Alusiu wspinającym się po klatce po prostu powaliła mnie na podłogę 8O 8O 8O 8O
A jak jeszcze zadałam pytanie o wielkość brzusia Alusia - i pan wet był bardzo zadziwiony, bo jak stwierdził wielkość brzusia jest w normie, to nie pytałam o stan sierści, bo jeszcze by się okazało, że Aluś w jakiegoś długowłoseko kota się zamienił 8) 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 14, 2008 19:37

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


A do właściwej lecznicy zadzwoniłaś ??? :smiech3:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie gru 14, 2008 19:45

kwinta pisze::ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


A do właściwej lecznicy zadzwoniłaś ??? :smiech3:


:twisted: :twisted: - DO WŁAŚCIWEJ :roll: 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 14 gości