BURASEK USZAMI NIETOPERZA już w Lublinie! SZUKA DOMKU!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 28, 2008 20:47

Kotoperzyku nie spadaj!! Co prawda niewiele osób do Ciebie zagląda, ale i tak taki piekny kot nie powinien spadać :wink:

A Kotoperzyk to jest okaz :twisted:
Wystarczył jeden raz kiedy inny kot zwymiotował karmą niedługo po jedzeniu by szanowny Kotoperz nauczył się "odgłosy wymiotów= żarcie" :twisted: Teraz jak tylko usłyszy to pędzi do rzygającego kota, czatuje przy biedaku z nosem przy jego pyszczku, mam wrażenie że jakby mógł to by zanurkował w żołądku :twisted:
Ja sprzątam nawet takie niestrawione jedzenie, no niby to nic trującego ale jakoś tak nie mogę by on pochłaniał zwroty z żołądka... :roll:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lis 30, 2008 21:54

Podrzucę Kotoperzyka.
A oto Kotoperzykowe allegro
http://www.allegro.pl/item496058187_kot ... curek.html

trochę nieskładne, :oops:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Czw gru 04, 2008 23:04

Hop Kotoperzyku,
allegro trzeba będzie jeszcze dopracować,
ale nie dziwi mnie fakt ciszy, wiem że kotka z problemem trzymania moczu będzie cięzko wyadoptować.
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Czw gru 04, 2008 23:11 Re: BURASEK USZAMI NIETOPERZA już w Lublinie! SZUKA DOMKU!

gagucia pisze:Burasek to ciężki przypadek

W skrócie: Kot ok 7 miesięcy po urazie miednicy i ogona. Generalnie jakby ktoś go ścisnął drzwiami w okolicy dupki aż nóżki wgieły mu się do środka...

Kociak został znaleziony na wycieraczce przez pewną Panią.
Pani wzięła ale okazało się, że kociak się nie załatwia. Noi ma klasycznego X w tylnych łapkach.
Trafił do lecznicy. Rokowania ostrożne - kot nie sika sam, a jak sika to gdzie popadnie, nie kupa są, wogóle - wymaga wyciskania. Oprócz tego jest przemiły, gadający i mruczący. To ten typ kota wystawiający łapki z klatki do człowieka.

Na przestrzeni 2 tygodni stały się cuda.
W efekcie kocio miał zacząć szukać domu jako kot siusiający do kuwety jednak wymagający raz dziennie naciśnięcia na brzuszek - wtedy robił kupkę. Przy końcu jelita utworzyła się jakby przepuklina która zatrzymywała kupkę w środku.
Takie wyciskanie to nic skomplikowanego i nawet chciałam to nagrać żeby pokazać że to proste....jednak szanse marne na domek dla takiej małej kaleki czyż nie?

I wreszcie....2 dni temu mały zrobił qpala sam!!!
Ta daam.

A więc szukamy domku stałego lub tymczasowego. I jeden i drugi ze wskazaniem na rekonwalescencję małego. I wyrozumiałość.

Czy znajdzie się ktoś kto weźmie kotka - jeszcze kalekiego - ale z ogromnymi szansami na wyzdrowienie?
Zapewniam że taka mała kaleka to chodzące pokłady miłości. A jakie ona ma oczy!! Kto tam by patrzył na krzywe nogi? Oczy ma piękne z ciemną obwódką. I tak nimi patrzy...
Zobaczcie sami

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

tu jest fotka która moim zdanie oddaje to jak bardzo ten kociak chce do swojego człowieka:

Obrazek

A tu widać troszkę uszkodzony ogonek i krzywe łapeczki..

Obrazek Obrazek Obrazek


Jak to honda11 powiedziała: czasem warto przypomnieć :mrgreen:

Komu takie kocie cudo?

Hopsamy na pierwszą!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt gru 05, 2008 10:49

Jaki piękny kocio! Hop po domek! Kciuki za śliczności!!!
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Sob gru 06, 2008 20:51

Ogłaszam że Kotoperzyk nauczył się nowej rzeczy :lol:
Otwiera drzwi skacząc na klamkę 8) :wink:
Dzielny kawaler, nie wszystkie próby są udane ale i tak jest bardzo mądry :wink:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Sob gru 06, 2008 21:07

ewa13 pisze:Ogłaszam że Kotoperzyk nauczył się nowej rzeczy :lol:
Otwiera drzwi skacząc na klamkę 8) :wink:
Dzielny kawaler, nie wszystkie próby są udane ale i tak jest bardzo mądry :wink:


Ooooo!
Tylko to bywa kłopotliwe
czasami, mój Jurasek też tak robił
potrafił otworzyć każde drzwi
tylko nie radził sobie jeszcze z zamkiem
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 06, 2008 21:32

Oooo... tego by jeszcze brakowało żeby koty zamki otwierały.. :strach: :wink:
Kotoperzyka motywacją jak łatwo zgadnąć :wink: do nauki otwierania drzwi było jedzenie...
zamykam się w pokoju z moja chorą kocicą i powoli karmimy bo ona sama nie je a Kotoperzyk skacze wtedy na klamkę i się dobija, więc kłopotliwe to jest... owszem... :roll:

aczkolwiek i tak podziwiam Kotoperzastego, czego on dla jedzenia nie zrobi.. 8) :lol:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Sob gru 06, 2008 23:01

ewa13 pisze:Oooo... tego by jeszcze brakowało żeby koty zamki otwierały.. :strach: :wink: :lol:


:smiech3: Rudy Mikus od Justy&Zwierzaki taki sprytny, że drzwi trzeba za zameczek zamykać, bo inaczej... :?

Podnosimy tak wogóle.... :flowerkitty:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon gru 08, 2008 14:19

A nam koty kiedyś zamknęły drzwi wejściowe od środka i ślusarz musiał zamek wypruć :twisted:
Na szczęście teraz mamy taki zamek, którego nam nie zablokują (teoretycznie, bo praktycznie to nie wiadomo na co koty jeszcze stać... :D )

Kotoperzyk - inteligentny kot z pędzelkami na uszach szuka domku!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon gru 08, 2008 15:34

A niech to 8O
dobrze że nie zrobiły tego w środku nocy i w święto jakieś bo by musiały czekać na ślusarza długggo, bez jedzonka i bez głasków.. :wink:

Za to moja koleżanka miała kiedyś myszkę w klatce i kota który chcial ją dorwać więc ona wymyślała różne zabezpieczenia drzwi od pokoju w którym była myszka, bo on oczywiście potrafil otwierać drzwi z klamką, zawiązywała sznurkami itp
Pewnego dnia wróciła do domu, sznurki były zrzucone a drzwi otwarte... :?
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Pon gru 08, 2008 18:04

ewa13 pisze:A niech to 8O
dobrze że nie zrobiły tego w środku nocy i w święto jakieś bo by musiały czekać na ślusarza długggo, bez jedzonka i bez głasków.. :wink:


A jakże! Zrobiły to wtedy, gdy my wyjechaliśmy, a koteczkami opiekował się Wujcio zwany Szwagrem. Dobrze, że nasi sąsiedzi go znają, bo wiesz, jak wyglądała akcja: obcy facet, do tego ślusarz i się włamują do obcego mieszkania :lol: :lol: :lol:
Ślusarz konieczny. Kotom trzeba było dać jeść, nie? :twisted:

Mam nadzieję, że Kotoperzyk tego nie czyta. Jeszcze się, cwaniaczek, nauczy... :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw gru 11, 2008 1:05

Kotoperzyk cwaniaczek 8) :wink:
jakże to do niego pasuje... :lol:
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Sob gru 13, 2008 22:46

Kotoperzyk to jedyny kot na świecie który nie ma w sobie ani odrobinki kociej elegancji i gracji w ruchach :wink: 8) gdy biegnie na tych krzywych łapinkach to z elegancją czołgu, i skutecznością czołgu również :twisted:
ale to jest oczywiście słodki widok, jak cały Kotoperzyk :lol:

a oto co się dzieje gdy kot jest wścibski i łakomy, kawałek papierka "przykleił" mu się do główki, bo był naeelektryzowany, u mnie w domu chyba suche powietrze, no i Kotoperzowaty biegał tak trochę z papierkiem :twisted:
Obrazek

tak wyglądał że aż zdjęcie zrobiłam, :)
Obrazek

ewa13

 
Posty: 705
Od: Czw wrz 06, 2007 22:36
Lokalizacja: lublin

Post » Nie gru 14, 2008 11:38

:-D

Masz pociechę z Kotoperza ;-) Piękny jest!
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości