Frycek - (w nowym domu)

» Pt gru 12, 2003 12:17

Też myślę, że w jego sytuacji drugi kot jest ogromną pomocą i najważniejszym nauczycielem.

» Pt gru 12, 2003 14:14

pio9 pisze:Też myślę, że w jego sytuacji drugi kot jest ogromną pomocą i najważniejszym nauczycielem.

Oj, juz Mefisiek go nauczy :lol:

Krasc jedzenie, brodzic w wodzie, podgryzac nogi :lol:

» Pt gru 12, 2003 14:36

O, to bardzo pożyteczne umiejętności, powiedziałabym, że niezbędne w życiu :lol:

» Pt gru 12, 2003 14:46

PumaIM pisze:O, to bardzo pożyteczne umiejętności, powiedziałabym, że niezbędne w życiu

» Pt gru 12, 2003 15:00

Lapie sie na tym, ze nie moge sie doczekac powrotu do domu i wymiziania Frycka :wink:

» Pt gru 12, 2003 15:02

Katy pisze:Lapie sie na tym, ze nie moge sie doczekac powrotu do domu i wymiziania Frycka

A ja się tak zapytam: ile potrzeba dni żeby się tak w kotku zakochac i nie móc bez niego życ? Mi wystarczył weekend.

» Pt gru 12, 2003 15:05

Maryla, z tym to chyba roznie jest... Frycek ma dom - dlatego nie moge sie w nim zakochac do dna :wink:

Tym bardziej ze mam miejsce dla innej slepotki... To jest tak, ze stawiam sobie bariere (ale to i tak malo daje)

» Pt gru 12, 2003 16:49

Maryla - mi wystarczyło parę minut, gdy karmiłam Dusię w piwnicznym okienku. Ze 2 tygodnie pozniej po nią przyslam, bo tęsknilam:)

» Pt gru 12, 2003 18:25

Niech oczka ladnie sia goja

Glaski dla maluszka i dzielnego Mefisia (Niedobra, nie bije sie slabszych!! )

» Pt gru 12, 2003 18:43

czytam i raz sie ciesz a raz martwie

» Pt gru 12, 2003 18:48

Mi wystarczył jeden dzień po tym jak Frycka złapałam i byłam zakochana.Wsawałam o 5 :!:

żeby jak najdłużej być z nim w szpitalu.Dlatego tak się domagam informacji o moim ukochanym :oops:

» Pt gru 12, 2003 18:49

Iwona pisze:czytam i raz sie ciesz a raz martwie

czym się martwisz :?:

» Pt gru 12, 2003 19:14

mam nadzieje ze wariat Frycek wkrotce zaufa podstepnym podlogom :wink:

i innym zprzetom tak bardzo skomplikowanym i podejrzanym!! z tego co piszecie o nim to jest prawdziwy skarb sledze ten temat od poczatku wogole ten kot przyciagnal moja uwage odkad zalogowalam sie na forum! moze nie uwierzycie ale moj kot wskoczyl mi przed chwila na kolana(gdy czytalam o Frycku)wlepil oczy w monitor, miauknal i polozyl sie na klawiaturze

ale z niego urwis

» Pt gru 12, 2003 19:15

aha i dzieki musze za podpowiedz

» Pt gru 12, 2003 19:19

qrcze nie moge sie wyslowic:
Chce podziekowac Myszce za przerobienie zdjec mojego kiciusia! inaczej nigdy byscie go nie zobaczyli
AHA Kot to jest jego imie troche durne ale w domu jest 8 domownikow(na 3 pietrach) i nie moglismy sie dogadac

Frycek - (w nowym domu)

Kto przegląda forum