PAKT CZAROWNIC 8 - marzec...

[barba50]

Zagłosowałam na Konstancin - prowadzi jak na razie.

Prowadzi, prowadzi, ale różnica głosów jest niewielka
Dlatego kto jeszcze nie głosował:

Gorąca prośba do Czarownych Czarownic o wzięcie udziału w ankiecie
Jako że Aluś też z Azylu -
Do wszystkich sympatyków Kociego Azylu w Konstancinie wielka prośba o wzięcie udziału w ankiecie przed grudniowym głosowaniem w Krakvecie w której ustalane jest na kogo wespół z dogomanią będziemy głosować. Nie muszę chyba uzasadniać dlaczego zależy mi na pomocy dla Azylu. Wszystkie ślepinki "wyszły" z Azylu, pewnie znajdą się następne. Mnie osobiście los Azylu leży bardzo na sercu, a jest w tej chwili bardzo kiepsko.
To tak niewiele - tylko oddać głos w tej ankiecie
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85403

[AniHili]

Też zagłosowałam (pomińmy fakt, że nie mam pojęcia co na miau się dzieje bo fizycznie to może i siedzę, ale umysł hula diabli wiedzą gdzie )

[Agn]

Drogie Siostry [nie bardzo moje ale i tak Was kocham ], dostałam polecenie quasi-służbowe, co by `się wypowiedzieć`.

Dziękuję za kandydaturę Pana Kruka.
Pan Kruk nie jest typowym karmicielem - od nas [czyt. Fundacji] oczekuje tylko i wyłącznie pomocy w łapankach, kastracjach i przetrzymaniu po zabiegu. Pomocy w karmieniu - odmawia, argumentując, że w fundacji ["i u pani, pani Agnieszko" ] jest wystarczająco kotów do nakarmienia.
To konkretny człowiek. Nie siedzi z założonymi rękoma wskazując tylko `to zróbcie`, `tamto zróbcie`. Nie biadoli - `ojej, biedne koteczki i co ja mam teraz zrobić`. Dobrze się z nim współpracuje.

Jeśli zadecydujecie, że Pan Kruk zyska Wasze wsparcie, to wszystko, co dostaniemy pójdzie na kastracje i sterylki kotów, którymi się opiekuje.

[barba50]

Drogie Siostry [nie bardzo moje ale i tak Was kocham ], dostałam polecenie quasi-służbowe, co by 'się wypowiedzieć'.

Dziękuję za kandydaturę Pana Kruka.
Pan Kruk nie jest typowym karmicielem - od nas [czyt. Fundacji] oczekuje tylko i wyłącznie pomocy w łapankach, kastracjach i przetrzymaniu po zabiegu. Pomocy w karmieniu - odmawia, argumentując, że w fundacji ["i u pani, pani Agnieszko" ] jest wystarczająco kotów do nakarmienia.
To konkretny człowiek. Nie siedzi z założonymi rękoma wskazując tylko 'to zróbcie', 'tamto zróbcie'. Nie biadoli - 'ojej, biedne koteczki i co ja mam teraz zrobić'. Dobrze się z nim współpracuje.

Jeśli zadecydujecie, że Pan Kruk zyska Wasze wsparcie, to wszystko, co dostaniemy pójdzie na kastracje i sterylki kotów, którymi się opiekuje.

Na taki post czekałam. Bo wiadomo że tutaj nie ma takich którym nie warto byłoby pomóc. Ale pomóc wszystkim się nie da.
A podoba mi się jego podejście do problemu, postawa.
Niniejszym popieram kandydaturę Pana Kruka.

[Aleksandra59]

Drogie Siostry [nie bardzo moje ale i tak Was kocham ], dostałam polecenie quasi-służbowe, co by 'się wypowiedzieć'.

Dziękuję za kandydaturę Pana Kruka.
Pan Kruk nie jest typowym karmicielem - od nas [czyt. Fundacji] oczekuje tylko i wyłącznie pomocy w łapankach, kastracjach i przetrzymaniu po zabiegu. Pomocy w karmieniu - odmawia, argumentując, że w fundacji ["i u pani, pani Agnieszko" ] jest wystarczająco kotów do nakarmienia.
To konkretny człowiek. Nie siedzi z założonymi rękoma wskazując tylko 'to zróbcie', 'tamto zróbcie'. Nie biadoli - 'ojej, biedne koteczki i co ja mam teraz zrobić'. Dobrze się z nim współpracuje.

Jeśli zadecydujecie, że Pan Kruk zyska Wasze wsparcie, to wszystko, co dostaniemy pójdzie na kastracje i sterylki kotów, którymi się opiekuje.

Po poście Agn - moje wsparcie idzie na konto Pana Kruka Korci mnie jedno pytanie , ale to na PW sobie kiedyś załatwię

[Agn]

Korci mnie jedno pytanie , ale to na PW sobie kiedyś załatwię

Jeśli do mnie - ależ proszę.

[Aleksandra59]

Korci mnie jedno pytanie , ale to na PW sobie kiedyś załatwię

Jeśli do mnie - ależ proszę.

No to prywaty żadnej nie będzie Pan Kruk, mnie mocno intryguje jako OSOBA I tylko tyle

[koteczekanusi]

Właśnie dlatego się wahałam z propozycją, że już były wpłaty dla jopop. Natomiast, że tak powiem, w chwili obecnej nie ma to znaczenia, bo tej kasy dawno już nie ma, za to przychodzą nowe koty, a koszty i długi tylko rosną i rosną...

[Agn]

Korci mnie jedno pytanie , ale to na PW sobie kiedyś załatwię

Jeśli do mnie - ależ proszę.

No to prywaty żadnej nie będzie Pan Kruk, mnie mocno intryguje jako OSOBA I tylko tyle

Nie bardzo rozumiem te: ` `.
Pana Kruka poznałam dzięki Toszy:
[ha! znalazłam!]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56654.

BTW - `w kontekście kociar i kociarzy` - chodzi mi o `gender zawodu`:
Jak dzwoniłam ostatnio, to żona Pana Kruka mówi: `Pani Agnieszko, męża nie ma. Pani zadzwoni, jak wróci, bo ja się na tych jego kocich sprawach nie wyznaję zupełnie.`

[Aleksandra59]

Korci mnie jedno pytanie , ale to na PW sobie kiedyś załatwię

Jeśli do mnie - ależ proszę.

No to prywaty żadnej nie będzie Pan Kruk, mnie mocno intryguje jako OSOBA I tylko tyle

Nie bardzo rozumiem te: ' '.
Pana Kruka poznałam dzięki Toszy:
[ha! znalazłam!]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56654.

BTW - 'w kontekście kociar i kociarzy' - chodzi mi o 'gender zawodu':
Jak dzwoniłam ostatnio, to żona Pana Kruka mówi: 'Pani Agnieszko, męża nie ma. Pani zadzwoni, jak wróci, bo ja się na tych jego kocich sprawach nie wyznaję zupełnie.'

To ja już więcej tych - robić nie będę BTW wszystko mi wyjaśniło Pan Kruk robi to co robi a robi to doskonale , a żona Pana Kruka z domu Go nie wywala

[Agn]

Olu -

[Anja]

Niniejszym popieram kandydaturę Pana Kruka.

i ja takoz

[ewa74]

Siostry drogie, możecie mi podesłać dane do konta Siostry Prezes? Mam tylko nr. a mój kochany bank tego nie przepuści

[marcjannakape]

Siostry drogie, możecie mi podesłać dane do konta Siostry Prezes? Mam tylko nr. a mój kochany bank tego nie przepuści

To wpisz "x" w ulicę, a "00-000" w kod.
W BZWBK tak przechodzi, byleby numer konta grał

[ewa74]

Aaaaaa.....przeszło I mam nadzieję że dotrze Dzięki za pomoc!