Mrrrrucząca rewolucja :) szukamy 3 kota do kompletu?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 11, 2008 9:33

Sliczni goscie u Ciebie w lazience zamieszkali :D

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 11, 2008 18:02

ze mną się nie raz kąpały... głównie piskorz rzecz jasna...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 11, 2008 21:44

Heh z wiesci domowych - Kota dzisiaj dostała ostatni zastrzyk.. brzuchol wreszcie się goi jak powinien :D
Tangerinek z Rozrywką zachowują się jak zakochana para - jakieś mraukanie, przytulanki, delikatne zapasy i takie tam... Ja nadal jestem wg Rozrywki strasznym potworem, którego należy się bać, chociaz pomalutku się chyba przekonuje... nawet czasem da się pomiziac za uchem bez syków :lol: Rozrywka generalnie łazi za Tangerinkiem i normalnie go kokietuje :roll: No cóż z tego wniosek że za czas jakiś Kota będzie szukać domku bo szczęście Tangerinka jest najważniejsze. Kota generalnie się dystansuje od zakochanej pary, je sama, bawi się sama... :roll:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Czw gru 11, 2008 23:17

Ze mna sie nie kapaly, nie chcialo mi sie wanny myc i sprzatac z ich zabawek :oops:

Zir, Kota jest tak piekna i juz teraz bardzo mila, ze nie powinnas miec problemu ze znalezieniem domku. Jesli juz to bedziesz miala pracy troche zwiazanej z wyborem najlepszego opiekuna :)
No i zwolni sie miejsce na DT :wink:


ps. zmienilam ogloszenie w lecznicy na Tarchominie (swoja droga teraz dali ja w ciemnym przedsionku, zabierajac ja z ladnie oswietlonej poczekalni, szkoda ...)
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 12, 2008 11:18

Heh Kota chyba przeczytała to co wczoraj napisałam bo dzisiaj od rana zaczepia Tangerinka... Ale on ewidentnie woli Rozrywkę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

przepraszam że fotki takie nieostre ale jakoś nie mogę ich złapać

Między sobą obie kotki olewają się na wzajem... :roll:

Goscie demolują łazienkę - chyba nad ranem Szprot i Piskorz wpadli na pomysł, że jak się przewróci wiadro z mopem to fajny hałas jest i doskonała zabawa... Na dokładke duża weszła zobaczyć co się stało - więc widać to fantastyczny sposób na wołanie jej :roll:
Siejka - grzeczna, kochana koteczka zwiała przed łobuzami do umywalki

Obrazek

a Piskorz postanowił wymyć mi ręce na przeprosiny

Obrazek
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pt gru 12, 2008 11:51

Moze - w dowod wdziecznosci - chcialy Ci posprzatac :wink:
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 12, 2008 11:57

tia... na pewno... łazienkę mam tak wysprzątaną że szok... nawet wannę mi osuszają swoim żwirkiem :roll:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pt gru 12, 2008 21:03

No to Szprot się wykąpał razem ze mną :lol: za szczęśliwy nie jest - został dokładnie wytarty ręcznikami (łącznie z uszami bo pięknego nura dał do wanny pełnej wody), i się suszy pod kaloryferem :lol: ... a ja mam podrapane kolana i ręce :roll:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Sob gru 13, 2008 9:10

Zirr, ale jednego teraz nei mozesz powiedziec na pewno... ze Ci sie nudzi i nei masz co robic :twisted:

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob gru 13, 2008 18:06

No i tak już wczoraj mi się coś jedno oko Tangerinka nie podobało, - jakaś łezka się pojawiła wieczorem, ale zwaliłam na to ze po smażeniu wyziewy kuchenne coś mu nie pasowały :roll:
Dzisiaj rano oba oczka załzawione, trochę ropy.... więc po zajęciach szybko do weta... No i mamy kolejny bal (chyba kartę stałego klienta wet mi bedzie musiał wydać).. Tangerinkowi, tydzień po szczepieniu wylazł kk... czyli znając zycie u panienek z Łomianek też pewnie wyjdzie niebawem bo Tangerinek dopiero od dzisiaj jest izolowany (nie narzeka, bo wcina kurze cycki i przewraca się po moim lóżku... i znowu wizyty w lecznicy :roll:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Sob gru 13, 2008 18:12

Ojej, biedny Tangerinek :( Ucaluj go od cioci Sabee... i trzymam kciuki za szybka kuracje...

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob gru 13, 2008 19:22

Kciuki za Tangerinka, zeby kk jednak poszedl sobie precz :!:
I coby dziewczyny sliczne nie poszly za jego przykladem :)
I za wygojenie ran bojowych po spotkaniu ze Szprotem plywakiem.
Swoja droga imiona rybne, to sie dzieciaki poczuwaja do prob :wink:
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 13, 2008 21:19

ano się poczuwają... dzisiaj skąpał się Piskorz, aczkolwiek tym razem obyło się bez strat w ludziach, no i bez zmoczenia łebka :roll:
A Tangerinek kokosi się w mojej pościeli i na zmartwionego nie wygląda... Standardowo strzela focha za wizytę u weta ale jakiś ten foch taki do przebłagania jest :lol:
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie gru 14, 2008 9:43

Tangerinek lepiej... a Rozrywka zaczeła kichać i ewidentnie ma katar - wycieków na razie nie ma ale i tak bez wizyty u weta się nie obejdzie...
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Nie gru 14, 2008 20:37

Rozrywka cały dzień była nieswoja, nie chciała nawet wyjśc z klatki... Dopiero jak wypusciłam Tangerinka do przedpokoju łaskawie podniosła łepek z poduszki... po czym poleciała do niego z głośną skargą, że od wczoraj do kuchni nie zaglądal... Kota też polazła pozwiedzać przedpokój, Tangerinek na widok Rozrywki poweselał wyraxnie, poszaleli trochę z piłeczką, po czym uwalli się na zakłaczonym niemożebnie psim kocu (koc czeka na swoją kolejkę do pralki, ale jak widać dla kotów taki brudny psi koc to sama frajda... Sami popatrzcie jak po szaleństwach odpoczywa ta moja dwójka:

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Szymkowa i 417 gości