GDANSK:) SUPER JEŻYK W SUPER DOMKU :):):)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro gru 10, 2008 18:14

No nie robmy jaj :wink: JEZYK jest chlopcem koniec kropka.I nie chce slyszec juz nigdy "chyba"
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro gru 10, 2008 19:00

Agnieszka Marczak pisze:No nie robmy jaj :wink: JEZYK jest chlopcem koniec kropka.I nie chce slyszec juz nigdy "chyba"


Jaja to sobie robi z nas Jeżyk. :wink: Jak widać jajcarski z niego chłopak. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro gru 10, 2008 19:33

kotika pisze:
Agnieszka Marczak pisze:No nie robmy jaj :wink: JEZYK jest chlopcem koniec kropka.I nie chce slyszec juz nigdy "chyba"


Jaja to sobie robi z nas Jeżyk. :wink: Jak widać jajcarski z niego chłopak. :D

:ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro gru 10, 2008 19:39

w górę

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Śro gru 10, 2008 23:43

Jezyk dzis dostal mocniejszy antybiotyk i zostal odrobaczony.Nie jest dobrze.Zle oddycha,ma okropnie wielki brzuszek i podwyzszona temperature.Nie wiem co mu jest :cry: Jednak najgorsze jest to,ze caly jest zagrzybiony.Widzialam łysa łapkę juz pierwszego dnia ,ale to wygladalao jak ogolona do kroplowki.Caly byl oblepiony odchodami wiec

nie widzialam
Jestem w szoku, wetki tego nie zobaczyly,albo,ze mi nie powiedzialy.Przedostatnie moje tymczasy mialy grzyba i lecze siebie rodzine i zwierzeta wlasciwie do dzisiaj.Nie przezyje tego poraz drugi.Zreszta obiecalam wszystkim,ze grzyba juz wiecej nie przywloke. moj TZ pare razy sie pytal juz czy oby nowe nie maja grzybicy.Co ja mu teraz powiem.Wybaczcie,
ale nie moge sie zajmowac Jezykiem,chociaz jest cudowny i mialam
nadzieje,ze dam mu szanse na dobre zycie.Jest sliczny i kochany.Ja
nie moge sie nim zajac.Prosze szukajcie jakiegos DT dla niego blagam.Przeciez nie zawioze go do schroniska!!!
\
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Czw gru 11, 2008 0:31

Agnieszko, nie wiem co powiedzieć...jesteś pewna, że to grzyb?
ciężko znależć DT i bez grzyba. Będę pytać wszystkich znajomych.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw gru 11, 2008 0:40

No jestem bez wyjscia.Mowie serio, nie moge go trzymac w domu.nie wiem ile jest czasu ale jesli nie znajdzie sie nikt kto moglby sie nim zajac bede musiala go odwiezc do schroniska.Nigdy nie myslaalam,ze to mi sie moze przytrafic a jednak.jestem w potrzasku na serio.Moge oplacac leczenie Jezyka,jesli bedzie leczony u naszej wetki.To wszystko co moge dla niego zrobic.jest sliczny,kochany i patrzy tak tymi slepiami,ale ja niestety musze sie liczyc z reszta rodziny.Jak tylko sie dowiedza o tym gtrzybie to i ja bede musiala szukac DT lub DS.Zawiodlam na calej linii i strasznie mi przykro
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Czw gru 11, 2008 0:48

Tak szczerze, to myślę, że w schronie one nie mają żadnych szans.
Trzeba szukać innego tymczasu....
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw gru 11, 2008 6:30

Agnieszka zaszczep go na grzyba "biocanem". Grzyba mógł dostać od antybiotyków, jeśli nie podajesz mu "scanomundy". Mój Franio miał grzyba, zresztą wszystkie moje tymczasy, które do mnie trafiały miały grzyba (no wszystkie oprócz Borysa). Od wetki musisz dostać płyn do przemywania, warto byłoby go wykąpać w nizoralu (choć raz). On w schronie nie ma szans, jak trzymasz go w łazience i on nie wychodzi poza nią, a ty kupisz sobie mydło antybakteryjne, rękawiczki jednorazowe i nie będzie rodzina używać ręczników i kocyków gdzie leżał Barburek to nikt się nie zarazi. Aga nie wpadaj w panikę, ja też miałam grzyba od Porcelasi, ale teraz już wiem co robić aby nie mieć. Proszę przemyśl to, a już na pewno daj nam więcej czasu na znalezienie dt, bo schron to dla niego śmierć on w domu ledwo dochodzi do siebie a tak to może spotkać go los Piotrusia a Piotruś jest już na krawędzi....
Aga.....
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw gru 11, 2008 8:35

Ja to wszystko wiem.Wiem,ze nie moge go zawiezs do schronu,ale jeszcze o 22 wczoraj to wiedzialam.Teraz ja nie mam wyjscia.Dzisiaj wraca TZ i wylece razem z tym kotem.Nigdy nie oddalam zadnego zwierzatka,ale Jezyk musi stad odejsc.Nie ma z nim zadnego problemu jest slodkim cichutkim kociakiem.Nawet sie nie bawi jest ale tak jakby nie chcial przeszkadzac.W nim normalnie mozna sie zakochac.Wiem natomiast,ze jak rodzina sie dowie o grzybie nie bede mogla wziac wiecej zadnego zwierzatka.jestem bezradna.Jeszcze jest Mikolajek,ktory pewnie pozarazal sie wszystkim od Jezyka.No nie moge :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Czw gru 11, 2008 9:08

Aga, szybko nowe zdjęcia i robimy ogłoszenia :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 11, 2008 9:41

Cholera....cholera....może nie mów nic rodzinie? nieświadomość jest stanem błogości.... a możesz zadzwonić do wetki i spytać się czy on może w swoim stanie być szczepiony na grzyba? i w ogóle co mu jest oprócz grzyba i jakie brał do tej pory leki.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw gru 11, 2008 9:54

Domek tymczasowy potrzebny dla małego malca!!!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Czw gru 11, 2008 10:31

Jade Z Jezykiem do weta po ten plyn i zapytam sie o szczepionke na to cholerstwo.Pewnie Mikolajek tez powinien byc zaszczepiony.Napisze jakie leki dostawal Jezyk i co wogle powiedziala wetka :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Czw gru 11, 2008 10:56

ok
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości