paniczesia chora
a Czesia tak sobie przypodobała rudą, ze chodzi za nią jak cień. jak tylko ruda sie ruszy Czesia juz leci

a najczęsciej sie rusza wtedy kiedy Czesia probuje sie do niej przytulic, potem robi zdziwioną minkę i leci za nią( jak to nie chce się przytulac ze mną?). probowalam dotrzec do rudej, zeby poprzutulała tą maluchne ale ona swoje
ogólnie cudnie, juz sie zaklimatyzowała, przychodzi się miziac i mruczeć, szaleje po łóżku jak diabel, wydając bliżej niezidentyfikowne dźwięki
bardzo lubi worki na śmieci oraz wbieganie paniczesi po plecach oraz daje mi łapki do calowania i ze zdziwieniem na pysiu przygląda się mojej twarzy, zawsze!( coś mnie się wydaje, ze jej mój nos nie pasuje)
ochy i achy, m. narzeka wciąż sie sie piękna do niego nie przytula wiec
mówie, ze musi sobie zasłużyć kurakiem z marchwią i ryżem
jest wesoło niemiłosiernie
ps. 15 paź była odrobaczana pierwszy raz, następne odrobaczanie po tygodniu?
