kalair pisze:Mereth pisze:kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Nelly pisze:kalair pisze:Wązne,że kochasz Estianka!![]()
Oj kofam,kofam
Ale Maurysia chyba też?![]()
![]()
Oj też, też i to mocno![]()
I psinkę też, ale psinkę jakoś inaczej.
A wiesz Nelly, że ja swoje piesie też kochałam jakoś inaczej? Dopiero miłość do kotów rąbnęła mnie jak obuchem..Nawet nie wiedziałam,że tak potrafię..![]()
Skociłam się normalnie,no!![]()
A wiecie, że u mnie podobnie. Rodzice w domu rodzinnym mają psa, jak byłam mała też zawsze pies był w domu, ale dopiero jak kot się pojawił, to to uczucie jakieś inne jest...takie jakby bardziej wartościowe![]()
O, Mereth dołączyła!No coś w tym jest..Ja też miałam zawsze psy..
U mnie w domu to nie było żadnych zwierząt. Nie było zgody, nawet na chomika.



