STOWARZYSZENIE - POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 09, 2008 23:00

Napisalam komentarz.
Zaraz poszukam namiarow do tej gazetki. Jak najbardziej, mozesz mi towarzyszyc :)
Wkurzylam sie no!
Monia, jak Ty tam trafilas? nawet nie wiedzialam, ze taki efakt istnieje.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2008 23:04

Iza mój mężuś podczytuje czasem takie głupotki, tam często piszą coś o zwierzyńcu, szczególnie o schroniskowcach z gdańskiego Promyka. Do tej pory to były normalne rzeczy, głównie właśnie o tym schronisku. Między innymi dlatego stamtąd wzięliśmy naszą Fuśkę :) a dziś coś takiego mi pokazuje... normalnie nóż w kieszeni się otwiera. Kiedy tam idziemy??
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto gru 09, 2008 23:11

Kontakt jest do redakcji w Wawie, musze poszukac kto to naskrobal.
Mam wolny czwartek, po poludniu. To jest gdzies obok Pogotowia. Ciekawe czy trafimy na to podworko...

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 09, 2008 23:19

wysłałam Ci Iza pw
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro gru 10, 2008 11:30

MULTIBANK

Sabina Skaza

97114020170000490208958839

z dopiskiem: POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro gru 10, 2008 11:39

moje koty też kochają się namiętnie, mamy jedno małżeństwo zuzie i kubę- są nierozłączni. a binladen na harem cały- współżyje z :czarna, lalunią, buraską i szarusią. stąd i te 11 kotów u mnie na podwórku........:( tyle że ja za każdym razem młode odławiam i oddaje do adopcji, stad tez i 2 maluchy w mojej wannie, które trafiły do wanny siostry. mam do odłowienia jeszcze 2 pingwiny czarno-białe, ale póki co, nie mam dla nich domu tymczasowego :cry: prowadzę od niedawana kalendarz podawania provery, ale nie zawsze kotkę spotkam i nie zawsze uda się na czas...mogę mieć tylko nadzieję, że miłość nie będzie tak efektywnie kwitła, bo na sterylkę nie ma szans złapać moich kotek. marzę o kastracji kuby i binladena, bo to oni są sprawcami całego zamieszania..........ale w pojedynke tego nigdy nie zrobie, a moje sąsiadki to babcinki schorowane. maja może przyjedziesz w piatek i wspólnie zastanowimy sie nad łapanką 2 małych pingwinów i ewentualnym łapaniem 2 samców?
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro gru 10, 2008 11:44

mpacz78 pisze:
Dzwoniła też do mnie jakaś pani ale szukała kotki, a ja mam na stanie tylko kocurka teraz, dałam jej telefon do Sabiny, i poleciłam zajrzeć na stronkę pkdt.pl polecałam Trikolorkę, pani trochę spłoszona pytała czy na pkdt są kotki tylko ze schroniska (niestety ludzie boja sie brać ze schroniska, boją sie chorób), powiedziałam zgodnie z prawdą że nie - mam nadzieję że coś sobie wypatrzy albo od Sabiny zarezerwuje mała Kicię...


Tricolorkę spokojnie mozna reklamować jako kotka w pełni domowego - w życiu nie widziałam tak grzecznego kota. Zero rozrabiania, zero bałaganu, nawet jak mnie budzić przychodzi to tylko tak ciuchutko do ucha mruczy. Cudo.
Obrazek Obrazek

soso

 
Posty: 851
Od: Śro lis 26, 2008 7:38
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro gru 10, 2008 11:46

A nie ma szans na złapanie kocic do klatki-łapki? To jednak radykalnie rozwiązuje problem. Sama też kiedyś rozdawałam młode, ale wykończyło mnie to fizycznie i psychicznie (do tego dochodziły choroby kociąt). Teraz robię wszystko, żeby okoliczne kocice były wysterylizowane, chociaż kosztuje mnie to czasami dużo wysiłku i stresu.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro gru 10, 2008 11:48

Sabinko ja przypominam,ze mam klatke lapke :) Jest niezawodna 8O
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro gru 10, 2008 12:07

klatka łapka stała u mnie na podwórku 3 tygodnie, 3 sąsiadki i ja pełniłyśmy dyżury przy klatce, żeby jej nam nikt nie podciągnął- bo była wypożyczona z azylu . teraz panie bardzo ciężko zachorowały i z tym wszystkim muszę bujać się sama :( kotek żaden się nie złapał, mimo, że do klatki wchodziły!!!!!!! najadły się pyszności, a zaraz po wyjściu- wejście zatrzaskiwało się- ale kota już w niej nie było. binladen pokazał oficjalnie co sobie robi z tej klatki- nasiurał na nią z góry. stanął na niej i zrobił siusiu :roll: skierowania są na za styczeń i nie da rady złapać kota i tak po prostu wieźć go do azylu. a jak już mam skierowanie, to nie udaje mi się kota nigdy chwycić. nie stać mnie na zabieg 11 kotów u weta. molestuję męża od 2 lat o wózkarnię w piwnicy- chciałam tam trzymać kotki dziewczynki po sterylce- ale on tylko mi burczy, że jak wezmę tam jakąś kotkę to on mi do domu opony przyniesie :( póki co udaje mi sie nie powiększać stadka- ale latem byłam miesiąc na wakacjach i nie udało mi się wyłapać narodzin tajry i krówki.........kicie zdziczały oczywiście i nie chcą sie dać udomowić i wyadoptować. tajrę oswajam i żyję nadzieją, że nadejdzie dzień- że i jej będzie pisany dom. agnieszka jeżeli będziesz jechała do mnie po ten domek dla kotów to zabierz klatke- pożyczę i spróbuję.........może tym razem sie uda złapać chociaz chłopaków.......to ich odjajczę z własnego portfela, faceci wychodzą taniej. potem ci odwiozę z mężem.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro gru 10, 2008 12:28

Ta klatka łapka to karmnik a nie łapka :wink: Jak to się stało, ze koty wchodziły i nie zamknęly się drzwiczki? Dziwne. Ale ja mam sposób na oporne drzwiczki. Przywiązuję sznurek do drzwiczek i go trzymam, jak kot wejdzie do klatki od razu puszczam sznurek i kot zlapany. Taka zasada jak kot wejdzie do klatki, to kot jjest złapany. Najgorsze sa takie co nie raczą zajrzeć do klatki łapki. Mam taka jedną kicie, na którą poluje juz drugi rok :evil:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 10, 2008 12:36

Może napisać do tych co piszą takie "mądre" artykuły, że niech teraz z zysku na tym przeznaczą dla nas ze 250zł - to powinno starczyć na kastrację obojga kotów może nie jest za późno na sterylkę aborcyjną i niech potem opiszą jak mądrze działają na rzecz kotów, przeciwdziałają bezdomności - eh marzenia...
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 10, 2008 12:39

Sabina gdyby złapała Ci się już kocica, to nie wypuszczaj tylko dzwoń, pisz, dobrze?
Pomoc w łapaniu ja moge zaoferować ogólnie wtorki rano, czwartki po 12:00 z wyjątkiem jutra, bo jadę na nieszczęsny Chełm. Gdyby pasowało daj znać.
ObrazekObrazek

Betbet

 
Posty: 801
Od: Pt maja 25, 2007 21:11
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro gru 10, 2008 12:53

Betbet: właśnie chciałam zapytać bo pisałaś kilak stron wcześniej:
"jesteśmy w stanie przeprowadzać regularne sterylizację"
w jaki sposób mogłabyś mi pomóc, mam kilka kocic do wysterylizowania na Pustkach w Gdyni, większość nie jest b. dzika, jestem w stanie je złapać (przynajmniej większość), jestem w stanie je dowieźć w dowolne miejsce w Trójmieście na umówiony termin, jestem w stanie pokryć część kosztów (część sama wyłożę, i mam kilku ludzi tam mieszkających, którzy dołożą kaski na sterylki) ale nie mam gdzie przetrzymać kocic po zabiegu :(
Czy masz dostęp do jakichś tańszych czy bezpłatnych sterylek?

A może ktoś ma jakąś piwnicę, kotłownię, pralnię, garaż...co nadawałoby sie do przetrzymywania podwórkowych kocic po sterylkach, uważam ze to nawet lepsze niż mieszkanie nie funduje się im takiego szoku temperaturowego no i po co ma sie przyzwyczajać do mieszkania jak ma i tak na podwórko wrócic.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 10, 2008 13:13

mpacz78 pisze:A może ktoś ma jakąś piwnicę, kotłownię, pralnię, garaż...co nadawałoby sie do przetrzymywania podwórkowych kocic po sterylkach, uważam ze to nawet lepsze niż mieszkanie nie funduje się im takiego szoku temperaturowego no i po co ma sie przyzwyczajać do mieszkania jak ma i tak na podwórko wrócic.

W większości przypadków, jeżeli nie ma mrozu i kocica ma swoje schronienie, można ją szybko wypuścić. Najszybciej dojdzie do siebie w swoim środowisku. Zmiana miejsca to dodatkowy stres. Dodam, że jest to opinia dr Doroty Sumińskiej.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 21 gości