Nawiązując do twojej wypowiedzi Kasiu D u mnie Demi jedzie na RC Zibi to wyjątek wet nam nie wierzy że on tylko je naturalne jogurty ser żółty i tylko jak ma czsami ochote to kiełbase szynkową to WYJATEK i trzeba go karmic bo sam nie może poradzic sobie z jedzeniem bo ma dawna i nieforemny zgryz żadnych mięs nie rusza opieka weta jest od 12lat zaufany moja córka na weta się uczy 2rok w oknach nie siedzą bo lufty tylko otwieram i koty zawsze mam przygarniane musze wstawic zdjęcia moich pociech pozdrawiam
Koko jest właściwie cały czas nienajedzona... Na szczęście do surowej wołowinki też biegnie truchtem Ale faktem jest, że najbardziej lubi kitekat i tą kaszę... Aneta, nie widze problemu, żeby po sterylce ktos zrobił ci wizytę przedadopcyjną... Bo niestety nie mogę jej u siebie zostawić, mimi, że jest ideałem kocim.
Dzisiaj była pierwsza scysja między koko a łatka (13 letnia suczka) Koko chciała wyjadać makaron(!) łatce i łatka zawarczała. Skończyło się na tym , że Łatka machnęla w powietrzu łapą a Koko pomachała jak wiatraczek...
Przyznam szczerze, że mi bardzo przykro, że Koko nie może u mnie zostać... Ale będę szczęsliwa, jezeli znajdzie dom, który będzie mi przekazywał informacje. Najpiekniejsze życzenia jakie dostaje na święta to życzenia "otrzymane" od psów, które miałam na tymczasie. Teraz kolej na kocie życzenia....
ależ zagląda,(linka dostałam)więc już co najmniej 2 osoby kibicujące pięknej kocie
ale daleko,mój dom zakocony,
mogę kciuki trzymac za najlepszy domek na świecie,tym bardziej że persjoza i mnie dopadla,
domek gdzieś na nią czeka,tylko jeszcze nie trafił na jej wątek
na pewno w końcu trafi