» Pon gru 08, 2008 21:52
Wieści z nowego Domu: pani Hania zachwycona i rozkochana w Borysie, jej syn również, pies Maks nie wydaje się nieszczęśliwy z powodu przybycia Borysa, Borys jak to Borys podbił serca wszystkich. Zadomowił się, pozwala się obwąchiwać Maksowi, a jak trzeba schodzi mu z drogi, zagonił wszystkich do miziania, za które odwzajemnia się mruczeniem i "trulilaniem". Po cichu mieliśmy jeszcze nadzieję, ze do nas wróci, że nie ułoży mu się z Maksem, ale pani Hania powiedziała, że mowy nie ma aby go oddała, za nic na świecie nie rozstanie się z tym kotem i my ją rozumiemy Borys to WSPANIAŁY KOT. I choć jesteśmy szczęśliwi, że Boryniak ma cudowny Dom gdzie miłości ma pod dostatkiem to tęsknimy za nim bardzo...wszyscy za nim tęsknimy.