DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 08, 2008 18:34

Theodora pisze:
CoToMa pisze:Pixie, nasza woliera w zimie jest wolna.
Jak chcesz możemy Ci ją udostępnić 8)


A ponieważ najlepiej odpoczywa się i myśli przy pracy, będzie mogła czyścić fundacyjne kuwetki :twisted:

Jakie kuwetki :?: :strach:
Wyraźnie zaznaczyłam, że wyspa ma być bezkotna a co za tym idzie bezkuwetkowa 8)
Kuwetkom mówimy NIE :!:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 08, 2008 18:35

Woliera na razie nie ogrzewana.
Ale będzie owinięta grubą folią, więc można nachuchać.
Będziesz miała dużo półeczek i wolnych budek do wylegiwania.
W prawdzie jest nieco mniejsza niż hektar, ale będziesz mogła wychodzić do ogrodu.
W końcu Ty wychodząca jesteś przecież... :twisted: :P
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 08, 2008 18:38

CoToMa pisze:Woliera na razie nie ogrzewana.
Ale będzie owinięta grubą folią, więc można nachuchać.
Będziesz miała dużo półeczek i wolnych budek do wylegiwania.
W prawdzie jest nieco mniejsza niż hektar, ale będziesz mogła wychodzić do ogrodu.
W końcu Ty wychodząca jesteś przecież... :twisted: :P

Życzliwe Cioteczki będą stać i ...chuchać... :?:
Ale...brzmi zachęcająco....
Zwłaszcza jeśli nie będę musiała wracać przed 22:00.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 08, 2008 18:39

CoToMa pisze:W końcu Ty wychodząca jesteś przecież... :twisted: :P


Lepiej, żeby była.....skoro kuwetkom mówi NIE :strach:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pon gru 08, 2008 18:42

:ryk: :ryk: :ryk:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 08, 2008 18:43

pixie65 pisze:Odnoszę wrażenie, że jego urokowi nie dał rady oprzeć się nawet Mietek.
Dzisiaj w nocy Grzywka zajął należne Mietkowi miejsce przy moim boku. Mietek bez protestów, dąsów i tym podobnych spał przytulony...do nas obojga... :roll:
Koniec świata ani chybi już niebawem nastąpi...


Zazdroszczę, u mnie ostatnio wojny, futro fruwa, Matylda leje gdzie popadnie, ja juz sił nie mam. Latam od rana i sprawdzam gdzie smierdzi sikami. Mam juz osbsesję. Cyryl poluje na Matyldę pomaga mu Odi a ona histeryczka zamiast się postawić to ucieka a potem leja na dywany kanapy i krzesła.

Moze ktoś zamieni się na koty bezproblemowe.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon gru 08, 2008 18:43

Hmmmm...zmieniając temat na wszelki wypadek...
Oto

Uwodziciel Zimowy

Obrazek

Edit: Iburg... a próbowałaś Feliway'a albo krople Bacha...?
:(
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 08, 2008 18:46

Śliczny jest :love:
Do twarzy mu z tym zamysleniem :D

A czy ja mogę wkleić cioteczkom jedno grube brzuchate kociszcze rodem z Lublina? :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 08, 2008 18:51

CoToMa pisze:A czy ja mogę wkleić cioteczkom jedno grube brzuchate kociszcze rodem z Lublina? :twisted:

K O N I E C Z N I E :lol: :!:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 08, 2008 18:58

Proszę bardzo :twisted:
Mam nadzieję, że cioteczka wie co czyni, zapraszając to grube futro do wątku :P

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 08, 2008 19:00

CoToMa pisze:Proszę bardzo :twisted:
Mam nadzieję, że cioteczka wie co czyni, zapraszając to grube futro do wątku :P

Lubelske koty nie są grube :twisted:
Lubelske koty są ofutrzone.
Poza tym niektóre w tym miejscu przechowują zapasy i drobne przekąski...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 08, 2008 19:04

Feliway mam tylko w sprayu i nie widzę efektów. Krople mam zamówione dla Matyldy i Cyryla.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro gru 10, 2008 22:39

Ale mnie tu dawno nie było :roll:
Całuski dla Grzywki, zupełnie nie wiem co tu w wątku się dzieje, musze doczytać.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro gru 10, 2008 22:53

pixie65 pisze:
CoToMa pisze:Proszę bardzo :twisted:
Mam nadzieję, że cioteczka wie co czyni, zapraszając to grube futro do wątku :P

Lubelske koty nie są grube :twisted:
Lubelske koty są ofutrzone.
Poza tym niektóre w tym miejscu przechowują zapasy i drobne przekąski...

Rozumiem.
Lubelskie koty są grubo ofutrzone 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw gru 11, 2008 14:12

CoToMa pisze:Lubelskie koty są grubo ofutrzone 8)


Jak to na Wschodzie :P

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 64 gości