LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 08, 2008 9:38

[']

Śpij słodko.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon gru 08, 2008 9:46

Obrazek
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon gru 08, 2008 9:58

:( wierzyłam, że jej się uda, naprawdę......bidulka mała......:(

Suffko, brykaj za TM [*]
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 08, 2008 12:59

Zawiozlam Suffkę na sekcję na AR.

Niestety będzie bez oficjalnego protokołu , bo sekcja kosztuje 250 zł .....

Dr zrobi ją w ramach ćwiczeń we środę i mam dzwonić do niego po 21-szej tego dnia ...Odpowie mi ustnie ...
Oficjalnie Suffka została przyjęta do utylizacji...
W ten sposób sekcja kosztuje 40 zł ...

Nie wiem naprawdę co mogło się stać ...


Suffka przyjechała po południu od wetki , po kroplówkach i zastrzykach ...
Wetka powiedziała , że jest maleńka poprawa w pysiu , że zaczyna się goić ....
Poka wyszła z domu ok. g.18-tej, gdy wróciła ok. 22-giej Suffka już nie żyła , ale była jeszcze zupełnie cieplutka i miała coś w rodzaju skurczów mięśnowych jeszcze , ale Poka mówi , że na pewno już nie oddychała :(
Przy pyszczku była jakaś wydzielina ze skrzepami krwi ...

Śpij maleńka [*]

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 08, 2008 13:40

Odeszła ...
Nie wiem dlaczego, wiem, że bardzo cierpiała i bardzo, bardzo walczyła.
Miała tyle siły, a nie udało jej się, walczyliśmy ...
Nie wiem co mam Wam napisać, sama nie potrafię tego ogarnąć, wydawało mi się, że jest lepiej, już planowałam, że będę próbowała karmić ją strzykawką, nie zdążyłam...
Wyszliśmy z domu wczoraj wieczorem, wróciliśmy o 22 - leżała martwa w kuchni - nie było nas przy niej jak odchodziła ( z tym jest mi bardzo źle, może jakoś ...), musiała odejść kilkanaście minut wcześniej, bo była jeszcze ciepła i miała skurcze pośmiertne.
Już nie cierpi.
Tak mi żal, strasznie.

nie potrafię nic więcej napisać - przekopiowałam z wątku Sóffki

[*]
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pon gru 08, 2008 13:50

Za leczenie zostało 138zł do zapłaty - pożyczyłam pieniądze i podjadę do Wetki i oddam dziś.
Łączenie wyszło 263zł.
Oddane jest 125zł
Anda -25zł
Oleska -50zł
Gala Anonima -50zł

Rozmawiałam z Oleską, że jak zejdzie z bazarków to mi odda.
A wczoraj obiecałam wetce, że chociaż część dziś oddam, mieliśmy jechać na kroplówkę ...
ech...
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Pon gru 08, 2008 14:12

strasznie mi przykro......czy to na pewno było tylko kalici? okaże się w środę....
Poka - trzymaj się.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 08, 2008 21:16

U Nastki wszystko ok .

Przez to wszystko, codziennie jak do niej wchodzę , to mam serce w gardle .....

Ale Nastka czuje się dobrze - apetyt duży, koopy śliczne.
Bawi się i jest wesoła .
Futerko już nawet nacz oczkiem ładnie porasta .
Myśle , że grzyb nie wróci .
Kropki na nosie jednak są , ale ani sie nie zwiększają , ani nie zmniejszają ..



Proszę jutro przed południem o mocne kciuki za naszą ciocię Andę , bo ma zabieg, w szpitalu ...

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon gru 08, 2008 22:16

Tiger_ pisze:Proszę jutro przed południem o mocne kciuki za naszą ciocię Andę , bo ma zabieg, w szpitalu ...


Czymamy z całych sił już od dzisiaj :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 08, 2008 22:23

Śpij kochana [*]
Obrazek Obrazek

Kasia i Maniuś

 
Posty: 5520
Od: Czw wrz 11, 2008 20:13
Lokalizacja: Skawina, to już nie Kraków ;)

Post » Pon gru 08, 2008 22:31

pixie65 pisze:
Tiger_ pisze:Proszę jutro przed południem o mocne kciuki za naszą ciocię Andę , bo ma zabieg, w szpitalu ...


Czymamy z całych sił już od dzisiaj :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Trzymam trzymam już od wczoraj. Jakby tak daleko ciotka Anda do tego śpitala nie jechała, to można by jej zrobić najście z kontrolą we środę... :wink:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pon gru 08, 2008 22:42

Przykro z powodu Sófki :(

Ando, trzymaj się!!!

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

Post » Pon gru 08, 2008 22:46

Sófcio :cry:
Ando :cry:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon gru 08, 2008 23:29

Ciociu Ando, mocno trzymamy kciuki.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto gru 09, 2008 9:41

też trzymam kciuki :!: :!: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości