Karłowaty Aluś - nowy wątek, proszę o zamknięcie tego :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 07, 2008 23:08

i nasze :ok:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Nie gru 07, 2008 23:28

Aleksandra59 pisze:Kciuki potrzebne.


kciuki sa. w ilosci w jakiej sobie zazyczysz!
..... :ok: :ok:........... :ok::ok:
. :ok: :ok: :ok: .. :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
....... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
.......... :ok: :ok: :ok: :ok:
.............. :ok: :ok: :ok:
...................... :ok:

kotom moim przykazalam, zeby trzymaly za Alusia ogonki!


...p.s. to mialo byc serduszko z kciukow... nie jestem pewna, czy to widac, chociaz bardzo sie staralam :oops:

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie gru 07, 2008 23:47

varulv pisze:
Aleksandra59 pisze:Kciuki potrzebne.


kciuki sa. w ilosci w jakiej sobie zazyczysz!
..... :ok: :ok:........... :ok::ok:
. :ok: :ok: :ok: .. :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
....... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
.......... :ok: :ok: :ok: :ok:
.............. :ok: :ok: :ok:
...................... :ok:

kotom moim przykazalam, zeby trzymaly za Alusia ogonki!


...p.s. to mialo byc serduszko z kciukow... nie jestem pewna, czy to widac, chociaz bardzo sie staralam :oops:


piękne serduszko
aż pozwolę sobie skopować dla Alutka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 08, 2008 0:09

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Blondi

 
Posty: 66
Od: Pon gru 01, 2008 23:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Pon gru 08, 2008 0:12

No i się poryczałam - takie piękne serducho dla Alusia :kitty:

Varulv - ogonki Twoich futerek dla Alusia bezcenne :kitty:
Ruru - :kitty:

I dla wszystkich :kitty:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon gru 08, 2008 0:42

Kcuki są mocne :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 08, 2008 8:50

Są kciuki! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 08, 2008 9:26

Mocniuteńkie - koniczyna szczęścia:

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Marcelibu
 

Post » Pon gru 08, 2008 9:33

piekne serduszko!
kciuki...
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Pon gru 08, 2008 9:42

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 08, 2008 9:48

Anka pisze:Czyli mamy na forum dwa kotki z karłowatością - Alusia i Lesia. Oba pod cudowną opieką. Ile będę żyć, to się okaże, najważniejsze, że to będzie dobre, szczęśliwe życie w cudownych domach.


Parę stron wcześniej zameldowała się koteczka, mój Dzieciak. Drobinka moja, wielkosci 4-5 mieś. kociaka. Ma ok 1,5 roku.
Oficjalnie nikt karłowatosci nie stwierdził - po prostu nigdy nie robiliśmy zadnych badań w tym kierunku, bo nigdy nie miała zadnych poważnych problemów.
Wzięta z dworu jakieś pół roku temu. No i czekam, czekam - aż urośnie, a ona nic :wink:
Przy okazji wizyty u weta - zagadnęłam o wiek i słyszę - ponad 1 rok 8O 8O 8O 8O 8O

Dzieciak jest radosną, kochaną i tryskającą zdrowiem ( odpukać ) koteczką.
Piszę o tym jeszcze raz, zebyś Aleksandro nieco się usmiechnęła - mój Dzieciak z tego, co widzę przymierza sie do długosci życia co prawda z 2 na początku, ale za dwójką dodaje przynajmniej 1 :wink:

Mam jej zdjęcie na poczcie, ale kurcze nie umiem jej ty wkleić, musze w końcu sie nauczyć.

Będzie dobrze - mój Dzieciak ma opiekunkę zakręconą zupełnie i nieodwracalnie :wink: i ma się świetnie ( znów odpukać :wink: ) a Aleks ma opiekunkę, jak czytam super :ok:
Jeszcze bedzie patrzeć jak się - sorki :oops: - starzejesz :D ( no bo za 20 lat, to pewnie juz troszkę zaczniesz :wink: :D )
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 10:08

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon gru 08, 2008 19:05

mamucik pisze:Mam jej zdjęcie na poczcie, ale kurcze nie umiem jej tu wkleić, musze w końcu sie nauczyć.


Daj mi to zdjęcie na barba50@wp.pl to wkleję :wink:

A wklejanie zdjęć nie jest trudne. Najlepiej skorzystać ze strony miau
http://upload.miau.pl/
/wpierw "wyciągnij" zdjęcie z maila do swojego komputera - po otwarciu zdjęcia kliknij prawym, zapisz jako... spyta gdzie, może być np. pulpit, czy jakiś folder zdjęciowy/. Do posta wklej to co Ci się pokaże w ramce. Dasz radę :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon gru 08, 2008 19:24

Olu, trzymam oczywiscie kciuki i calym serduchem jestem z Wami.

Lesio jest maly, wyglada na 4 miesiace a zobacz jaki z niego lobuz :wink:
Na poczatku tez bylam przerazona, jak zyc z wyrokiem, przeciez ja nie dam rady...
Ale kazdy moj dzien z Lesiem to pasmo radosci. On sam jakby chcial mi pokazac, ze nie trzeba martwic sie na zapas, ze trzeba zyc tu i teraz, ta chwila. I patrze teraz na mojego Lesia zupelnie inaczej, jak na malego wzrostem ale wielkiego duchem i madrego kocurka.
Ile mozna sie nauczyc od zwierzat... niepojete.

Przytulam! i :ok: :ok:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 08, 2008 19:57

Izabela pisze:Olu, trzymam oczywiscie kciuki i calym serduchem jestem z Wami.

Lesio jest maly, wyglada na 4 miesiace a zobacz jaki z niego lobuz :wink:
Na poczatku tez bylam przerazona, jak zyc z wyrokiem, przeciez ja nie dam rady...
Ale kazdy moj dzien z Lesiem to pasmo radosci. On sam jakby chcial mi pokazac, ze nie trzeba martwic sie na zapas, ze trzeba zyc tu i teraz, ta chwila. I patrze teraz na mojego Lesia zupelnie inaczej, jak na malego wzrostem ale wielkiego duchem i madrego kocurka.
Ile mozna sie nauczyc od zwierzat... niepojete.

Przytulam! i :ok: :ok:


Izabela - marzę o dniu kiedy Aluś będzie wygladał tak jak Lesio i bawił się jak Lesio 8) . Podczytuję wątek Lesia i baardzo się cieszę z poczynań kota z ADHD :wink:

Na razie Aluś to malutka kupka nieszczęścia z wielkim brzusiem. U Alusia wielki brzusio - to nie powiększone narządy wewnętrzne, tylko problemy z jelitami 8O Bo jeszcze to nam doszło do wcześniejszych choróbsk :( .

Jak dzisiaj mi to wetka powiedziała i na dodatek poinformowała w jaki sposób zmniejszyć te problemy Alusia - to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać :roll: Aluś powinien jeść karmę "odchudzającą", z uwagi na zawartość tej karmy - chyba o błonnik chodz. Mały kicio, który powinien jak najbogatszą karmę jeść - ma jeść taką karmę. Ale wetka przebiegła jest i wykombinowała, że dieta Alusia będzie mieszana - mokry Convalescence a sucha ta odchudzająca :wink:

Co do leczenie - od dzisiaj Aluś dostaje już lek na tarczycę. Poszły też wyskrobiny pod kątem grzybicy, bo jakieś badziajstwo na skórze Alusia wylazło, tak jakby wcześniejsze nie wystarczyły :( Aluś ma zaordynowane mycie skóry - i bardzo mu się to nie podoba :? Aluś, który mizianko i głaskanko uwielbia - ucieka od rąk z wstrętnym wacikiem namoczony w jakimś obrzydliwym płynem 8)

A na koniec - chociaż jedna dobra informacja :wink: Alusia miauczenie zaczyna coraz bardziej przypominać miauczenie kotka a nie skrzyp zdezelowanych drzwi do szafi - rozwija się nam chłopak :lol: :lol:
Albo to efekt nauk, jakich Alusiowi udziela Książe - kolega z klatki piętro niżej :D No bo Książe miauczy klasycznie :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości