Jej Futrzastosc Chanelle - Fiona, typowy scichapek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2008 20:26

kalair pisze:
Chat pisze:Kalair - kociowi moge dac poczucie satysfakcji :lol:

Hmm..a już to z nim omówiłaś? :twisted: :lol: :lol:


A po co chlopak ma za duzo wiedziec? :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob gru 06, 2008 20:36

Chat pisze:
kalair pisze:
Chat pisze:Kalair - kociowi moge dac poczucie satysfakcji :lol:

Hmm..a już to z nim omówiłaś? :twisted: :lol: :lol:


A po co chlopak ma za duzo wiedziec? :lol:

Żeby zaprotestować! :twisted: Oflagować się! Bunta wzniecić! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 06, 2008 20:46

Chat pisze:No zobacz Mosiu, czy Arni nie jest podobny z kolorkow do Chanelle? 8)

Obrazek

jest i to bardzo, szczegolniez boczku 8O
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob gru 06, 2008 20:51

Kalair - zadnych buntow! :twisted: Jemu jest tak dobrze: zyje sobie nieswiadomy, ale szczesliwy!

Mosiu - ciesze sie, ze moja kocica podobna do takiego przystojniaka 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob gru 06, 2008 21:07

Chatku,no nie żałuj kotkom rozrywki! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 06, 2008 21:10

Chat pisze:Kalair - zadnych buntow! :twisted: Jemu jest tak dobrze: zyje sobie nieswiadomy, ale szczesliwy!

Mosiu - ciesze sie, ze moja kocica podobna do takiego przystojniaka 8)

to dla mnie zaszczyt :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob gru 06, 2008 22:24

kalair pisze:
Chat pisze:
kalair pisze:
Chat pisze:Kalair - kociowi moge dac poczucie satysfakcji :lol:

Hmm..a już to z nim omówiłaś? :twisted: :lol: :lol:


A po co chlopak ma za duzo wiedziec? :lol:

Żeby zaprotestować! :twisted: Oflagować się! Bunta wzniecić! :lol: :lol:


Kochana i tak to nie Twoje a kto jest Królową na tym dworze? :twisted:
poddani to kociaste :twisted:
Ty co najwyżej służką jesteś :ryk: :kitty: :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob gru 06, 2008 22:35

Bardzo słuszna uwaga Alus,bardzo! :twisted:
Patrz,a tak się rządzi,nie? :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 06, 2008 22:36

Taaa :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob gru 06, 2008 22:39

Mosiu, to chyba potwierdzenie było? :twisted:

He he,odpowiedziałam Ci dobranoc u Bezsennych! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 07, 2008 8:16

Hej Chatku! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 07, 2008 20:12

Hello chat 8)
Kalair- wiem :twisted: - inni tez niestety, takie varie i Redafy :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie gru 07, 2008 20:17

moś pisze:Hello chat 8)
Kalair- wiem :twisted: - inni tez niestety, takie varie i Redafy :roll:

:lol: :lol: :lol:
Trudno! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie gru 07, 2008 20:49

Czesc dziewczynki! Jako bierny podczytywacz zdaje sobie sprawe, ze Varie i inne Redafy moga dac w kosc :lol:

Przezylam dzis moment grozy. Wisialo to nade mna i prawde mowiac, obawiam sie lata... Chanelle znowu otworzyla sobie drzwi miedzy piwnica i garazem. I poszla spac do kryjowki pod tarasem. Jak tylko uslyszalam dzwiek klamki, zbieglam do piwnicy, zajrzalam do garazu, zeby sprawdzic, czy zaden z Maluchow nie zdazyl sie przemycic. Nikogo nie zauwazylam. Dopiero po godzinie zorientowalam sie, ze nie ma Fiony. Wybieglam na taras, zeszlam po schodach do ogrodu, wolam - nie ma. Otwieram drzwi do garazu - i wpada na mnie szylkrecia, przerazona torpeda. Siedziala chyba z godzine w zimnym garazu :( Jak wzielam ja na rece, natychmiast zaczela mruczec i sie ocierac. Kiedy ona zdazyla sie wymknac?! chyba pozabijam deskami wszystkie wyjscia z domu?
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie gru 07, 2008 20:55

No to mialas przygode, tak to jest w domach, trudno czasami upilnowac, u nas na szcescie bardzo uwazamy bo drzwi sa na ulice, ale pare razy nam sie wymknely na ogod, to bylo dopiero lapanie, mos nie chcial przyjśc za bardzo , gonilam go bo sobie ubzdural spacerek a tu za plotem ulica.Ptys to sie daje zlpapac bo jest nadzwyczaj lotny nieboraczek :twisted: Dzidka jeszcze nie gonilam i nie za bardzo za tym tesknie bo on zasuwa dośc szybko :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 162 gości