Bolusiowe oczko ladnie sie goi

ale brzusio nie domaga

niepoprosiliśmy o nifuroksazyd; koci jest na dietce- karma weterynaryjna, sucha; daje mu jeszcze lakcid i od dzis enterogelan, czy możliwe ze od stresu tak brzusio się roztroil

a moze co coś innego
wczoraj wieczorem ugorowalam 2 nogi pierś z kuraka - z kleikiem ryzowym i marchewką- z nadzieją ze będzie na 2 kolacja - ale gdzie tam - jak Pankracy się dossal to na raz zjadl nie talerzyk, tylko kopiec żarelka - jaki możliwości ma ten kociak

bylo na wczorajsza kolacje i poprawiny
