Metraż niewielki: Zamykamy!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 04, 2008 10:46

Anuk pisze:Co u licha (poza głupotą i okrucieństwem) skłoniło babsztyla do pozbycia się jej????


Więcej babie nie było potrzeba. :twisted:

Całe szczęście, że kicia wiedziała, kogo molestować. :ok: Anuk, znowu jesteś :aniolek:
Taka mądra i piękna kotka szybko znajdzie dom. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw gru 04, 2008 10:48

Agneska pisze: Anuk, znowu jesteś :aniolek:


:oops: :oops: :oops:
No jak ją mogłam tam zostawić, ze świadomością, że może przeżyje kolejny dzień i nie wpadnie pod samochód, a może nie przeżyje.
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw gru 04, 2008 10:52

Anuk pisze:
Agneska pisze: Anuk, znowu jesteś :aniolek:


:oops: :oops: :oops:
No jak ją mogłam tam zostawić, ze świadomością, że może przeżyje kolejny dzień i nie wpadnie pod samochód, a może nie przeżyje.


Nie mogłaś. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw gru 04, 2008 10:58

Jaką masz śliczną nową tymczaskę! :love:

Trzymam kciuki za nerwy Mufki zatem...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw gru 04, 2008 13:15

Na razie spokojnie.
Odpukać...
Muffa siedzi dostojnie na parapecie.
Nowa (kurczę, trzeba jej jakieś imię wymyślić) jest taka grzeczna. Siedzi spokojniutko w sypialni, zrobiła sobie taką fajną kryjówkę za pufami.
Widać, że się swobodnie czuje w domu, przeciąga się rozkosznie, ziewa :)
A jak się do niej pójdzie, to się przytula i mrrrrruczy.
Muszę jej rozczesać futerko, bo ma strasznie posklejane. Ale fajne ma to futerko, widać, że takie puchate, troszkę przedłużone :love:
Naprawdę spoko-kota z niej :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw gru 04, 2008 23:11

Zgodnie z obietnicą kilka słów o Pani ulubionym grubasku :)
Jako prawdziwy(?) facet przejął rządy w swoje łapki. O każdej porze kot ma mieć prawo i dostęp do miziania, całowania, zabawy no i przede wszystkim do jedzeeeeenia!!! Wszystko w ilościach ponadprzeciętnych!
Z Tosią tworzą duet iście diabelski :twisted: Jak się bawią to po 23-ej albo o 5-tej rano... Oczywiście dobra zabawa to taka z ganianiem przez całe mieszkanie, zakończona obowiązkowym wślizgiem pod kanapę. A że oba kotusie są słusznych rozmiarów i wag, to odgłosy są takie, jakby biegło stadko małych słoniątek.
Tośka w łapoczynach jest bezwzględna. Naparza Kminka po pysku, że aż mi go żal czasami. Dodatkowo wykonuje dzikie skoki prosto na jego głowę. A jeśli bawimy się stacjonarnie to zawsze można próbować złapać kminkowe ucho... Kminek odwet bierze w kuchni, wyjadając bezczelnie co się da i z której miski się da :)
A jak się kociątka nabawią i najedzą to włażą do pańci na kolanka, zapuszczają traktorek i trzeba kończyć relację z pierwszego tygodnia Kminka w naszym domku :)
A na deser Kminek i Tosia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

zabetka

 
Posty: 11
Od: Pt lis 14, 2008 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 04, 2008 23:50

CUUUDOWNIE!
Czyli Tosia tez się bardziej miziasta przy nim zrobiła :)
Kmineczek cudnie uśmiechnięty na jednym zdjęciu :1luvu:
Proszę wymiętosić porządnie ode mnie!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt gru 05, 2008 0:07

FRODO NEWS - kolejna odsłona :)

Frodo zyskuje na wadze! Właściwie można powiedzieć, że w ogóle zyskał wagę jako taką, bo wcześniej takiego zjawiska u niego nie stwierdzono.
A jak już się ktoś uparł oceniać Frodka w kategoriach wagowych, to z tydzień temu Frodek ważył tyle, co szkielet myszy.
Teraz Frodek waży tyle, co cała mysz, i to w dodatku nieźle upasiona :)

Kocinka z ulicy (naprawdę potrzeba jej jakiegoś imienia, a ja nie mam pomysłu :roll: ) jest cuuuuudowna.
Kochana, grzeczniutka, czysta (czekała z kupką aż dosypię żwirku!). Moja mama będąc w odwiedzinach podpatrzyła, że mała je bardzo nerwowo, suchą karmę od razu połyka, jakby się bała, że zaraz może jej ktoś zabrać :(
Biedna, aż strach pomyśleć, co musiała przeżywać :( Myślę, że dziś była szczęśliwa mogąc na spokojnie odespać to wszystko. Maleńka (w tym przypadku to tylko pieszczotliwe określenie, bo kotka jest całkiem spora, większa chyba od Mufki) wtula się w człowieka, ugniata, grucha.
Futerko już dochodzi do siebie, jeszcze trochę zmierzwione, ale widać, że przepiękne. Na piersi ma taką jakby kryzę z dłuższego futerka! No i te odcienie srebrnego, przemieszanego z białym. Na grzbiecie ma tu i ówdzie takie białe maźnięcia, bardzo artystyczne!
No i te oczy! Złote, w ciemnej oprawie: na bardzo jasnym pyszczku wyglądają niesamowicie.
O już wiem, co ona mi przypomina: arktycznego zająca, który jest trochę biały, a trochę w ciemnawe ciapki, żeby się upodobnić do plam ziemi i śniegu. To taka "zimowa kotka" :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt gru 05, 2008 11:31

Nowa wypuszczona "na pokoje."
Wszystkie koty chodzą na sztywnych łapach. Ja też!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt gru 05, 2008 11:53

Skociałaś :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt gru 05, 2008 15:49

Jak zimowa kotka to może... Gerda:)

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pt gru 05, 2008 18:34

Mała będzie się nazywała Sówka, bo:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt gru 05, 2008 18:42

Uschi pisze:Skociałaś :twisted:

Myślę, że już jakiś czas temu.
Chciałabym, żeby moje koty to wreszcie zauważyły i zaczęły traktować jako równego sobie, a nie jak major domusa
Gdyby uznały mnie za kota mogłabym liczyć na jakiś równiejszy podział obowiązków, a nie tak jak jest, że to ja karmię i sprzątam, a one potem po mnie depczą :twisted:
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob gru 06, 2008 23:45

Krówku, Warchlaczku, właśnie mija rok. Pamiętam :( ['] [']
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie gru 07, 2008 9:54

I jak sobie radzicie z Sówką? :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 17 gości