Śliczny, malutki rudzielec-foto z nowego domu str 4

[dorota_d]

Kolejny rudasek. Kciuki za niego

[redka87]

Oliwerek w górę!!

[redka87]

Do Góry!!

[redka87]

Podnosimy!!

[redka87]

NO dalej w górę!! Mam nadzieje że kotek szybciutko znajdzie swój ciepły domek juz rozesłałam znajomym wiadomości ale na razie echo:(

[ewar]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84091
To znalazłam na pierwszej stronie.

[ania c]

Dzięki ewar ale chyba mój Oliwierek nie spełnia oczekiwań.
Znajdziemy domek najlepszy na świecie - do innego Oliwierka nie oddam

[ania c]

Oliwierek rośnie jak na drożdżach. Jest kochanym, dobrze wychowanym kotkiem. Szkoda tylko, że stare ciotki nie chcą się z nim bawić

[yammayca]

Dostałam e-maila (w odpowiedzi na jedno z ogłoszeń z allegro) od p. Andrzeja, który szuka kotka/kotki w wieku ok. 3 miesiące, najchętniej rudaska.

Pan wyraził zgodę na umieszczenie tutaj na forum e-maila: andrzej0@wp.pl kontaktowego, w razie gdyby ktoś miał rudaska na wydaniu

[e-dita]

aniu czy rudasek ma już dom?

[anakolada]

ja też zapytam o Rudaska? to mój pierwszy post tutaj, ale ponieważ mieszkam blisko i mam słabość do rudzielców, to może ...

[kochajaca_kociska]

no to hop, by gora zobaczyla

[ania c]

Nie, nie znalazł.
Wystawiłam go na allegro
http://www.allegro.pl/search.php?sg=0&string=rudzielca
Nie jest łatwo znaleźć dobry domek a on jest wyjątkowo delikatnym i kochanym kotkiem.

[anakolada]

To aż nieprawdopodobne, rudzielce są przecież takie niesamowite, no i wydaje mi się, że bardzo "chodliwe" , a tu tyle czasu i nic. Czy są może jakies szczególne wymagania do spełnienia dla potencjalnych domków?

[e-dita]

Aniu, rodzina, która adoptowała ode mnie we wrześniu kotkę, szuka teraz dla niej towarzystwa, wysłalam im linka z ogłoszeniem rudzielca z allegro.

Wiem, że rozmawiają teraz z mirką_t z bydgoszczy o adopcji Białego - niesłyszącego kocurka, ale nie wiem czy mirka_t zdecyduje sie na oddanie kota.

Zrób mu jeszcze ogłoszenie na alegratka.pl - zawsze sporo osób dzwoni, w tytule wpisz może Szczecin/Stargard, ostatnio dałam też ogłoszenie na infoludku i znalazła się świetna rodzina dla małej szylkretki - minus jest taki, że dużo osób dzwoni, czasem od razu wiadomo, że nic z tego nie będzie, niestety nie każdy chce podpisywać umowę, albo się pytają: ciekawe jak pani to sprawdzi czy kota wykastruję/wystreylizuję - kończę wtedy rozmowę, ale w końcu zawsze dzwoni ten odpowiedni dom.