Dzisiaj miałam wolne, więc zrobiłam młodemu małą sesję zdjęciową


Ogólnie to sie nuuuudzi, spogląda z zaciekawieniem za okno, a jak przelatują ptaszki to na trzecim zdjęciu widać jaką robi minę.
Kupy są jak krowie placki, tresciwe [w porównaniu z wodą która leciała we wtorek] ale dalej bardzo luźne.
Apetyt dopisuje, Intestinal mokry i suchy.
Rano w kuwecie były 2 kupy[od ok 19:30], trzecią zrobił ok 9:50.
Pójdę do niego znowu wieczorem,
kurcze szkoda że nie mam jeszcze auta.