Pani powiedziała ze po weekendzie sie odezwie bo wyjezdza. Zaproponowałam zeby sie umówiła i koteczke obejrzała. Pani stwierdziła ze dla niej najważniejsze zeby kot był kuwetkowy. Zobaczymy trzymajcie kciuki
zobaczymy co z tego wyniknie na razie nic nie pisze. Zalezy mi coraz bardziej bo dzis juz były krzywe spojrzenia ze kot jeszcze w firmie.
trzymajcie te kciuki jak najmocniej potraficie