Musiałam odroczyć egzekucję jąder Blue Gizmo. Biedaczka rozbolało gardło. W nocy dławił się, pluł i ślinił. Nie przeszkodziło mu to jednak spuścić lanie Kić Miciowi. Blue Gizmo nie cierpi niektórych kotów lub po prostu szuka zaczepki. Niestety za każdym razem dochodzi do zwarcia. Skutkuje wtedy tylko odciągnięcie go za ogon i zamknięcie w łazience. Wystarczy na niego spojrzeć żeby wiedzieć, jakie z niego niezłe ziółko.
Kupiłam dodatkową klatkę z myślą o zamknięciu w niej Blue Gizmo na jakiś czas. Zrezygnowałam jednak z tego i z 2 klatek zrobiłam „apartament” dla Kropki. Teraz ma sypialnio-jadalnię i łazienko-bawialnię.
Kropka ostatnio jest przygaszona i jeszcze bardziej boi się kotów. Ma też słabszy apetyt i co chwila podsuwam jej jakieś smakołyki byle tylko coś zjadała.
tylko takie wiadomości prosimy:-)!!!!!! no bardzo sie ciesze, ze moja Szpecia ma wirtualna opiekunkę:-) ja niestety niewiele narazie moge pomoc, stara lam sie na ile mogłam
Mała bura otrzymała imię Płoszka. Miała dzisiaj ponownie czyszczone uszy i po powrocie od weta wyraźnie ucieszyła się z faktu, że wraca do tego samego domu. Płoszka coraz więcej przebywa w dużym pokoju i nie zrywa się gwałtownie gdy do niej podchodzę. Jest bardzo urokliwą koteczką.
Persia robi się coraz bardziej marudna. Marudzi, bo chce być głaskana a nawet odpowiada jej leżenie na moich kolanach. Poza tym jest bardzo spokojna i nadal ciapowata.
Hehe Persia jaki nerwusek. I nawet Biały się pokazał. W ogóle strasznie mnie rozbawił ten filmik Persia jest PRZEPIĘKNA. Wcześniej jakoś nie zachwycałam się Persami, ale odkąd zobaczyłam tu u Pani zdjęcia tych persiaków to po prostu raz dwa zmieniłam zdanie!
Ostatnio edytowano Pt gru 05, 2008 17:59 przez kicia91, łącznie edytowano 1 raz