Saphira po piątkowej sterylce, mogłoby być lepiej :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 10, 2003 13:44 Saphira po piątkowej sterylce, mogłoby być lepiej :(

Dziś w południe nasza Saphirka przylgnęła do dywanu, wypięła pupę i miaukoli. TŻ i dzieciak wołają szybko Saphirze coś sie stało. No jak ci mężczyźni nie znaja się na rzeczy :wink:
Proszę jednak o rady, czy moge zrobić teraz sterylkę bo faceci ( ci koci) mi za nią łażą, Tusiu po kastracji ale moze mu coś źle usunęli bo patrzy na kotkę z zaciekawieniem, a Simon ten MALUSZEK chciał ja zgwałcić 8O , miał mieć zabieg w styczniu!
Więc pierwsze pytanie to te o termin sterylki?
2. Ile to może trwać ta rujka znaczy się?
3. Czy ja trzeba więcej głaskać czy mniej żeby tak nie cierpiała?Głosik ma śliczny, owszem ale poza tym to cóż zaskoczyła nas bardzo, miałam cichą nadzieję że jest jednak po sterylce, niestety.
dziękuję za wszelkie rady. :)
Ostatnio edytowano Nie sty 18, 2004 18:00 przez RyuChanek i Betix, łącznie edytowano 7 razy
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro gru 10, 2003 13:59

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 10, 2003 14:01

w czasie rujki lepiej nie sterylizować, bo jest większe prawdopodobieństwo krwotoku (choć niekoniecznie musi do niego dojść :wink: )

rujka trwa chyba ok. 2-3 dni (nie jestem pewna :oops: ) - najlepiej byłoby przeczekać ruję i wysterylizować :)

a jak ulżyć kotce w trakcie rujki? już kiedyś była opisywana jedna koncepcja... z ołówkiem chyba ( 8O ) tiaaa... :oops:

a ile ma Simon?

ps. jak Kizia zaczęła rujkować musieliśmy podać niestety hormony, ponieważ Dyzio nie był wykastrowany, oba koty w trakcie leczenia więc ani o sterylce ani o kastracji nie było mowy. O małych kocięciach również.
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Śro gru 10, 2003 14:36

Dzięki.
Simon ma chyba 6 miesięcy.
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro gru 10, 2003 15:01

Beatko, jeśli jest to wykonalne, przeczekaj rujkę, a po niej sterylizacja.

Bardzo odradzalibyśmy podanie hormonów, bo akurat u naszej kotki miało to fatalne skutki.

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2003 15:01

Rujka trwa różnie ....czasmi i 2 tygodnie niestety , moja Yoko juz ma 3 tydzien rujki , chociaz juz jest to koncówka ...( juz nie miauczy , b.rzadko wypina kuperek ale jednak) .
Jak ulżyc koci ? Przede wszystkim sprawic aby o swoim stanie zapomniala czyli : bawić się z nią (Yoko wowczas natychmiast zapomnia o rujce :D ) i glaskac tylko po glowce ...nie dotykac okolic kuperka ( zeby nie podrażniać jej jeszcze bardziej ). Absolutnie nie powinno się jej ulżyc ołowkiem , ani zadnymi innymi rzeczami :!: To ja podrażni i moze zaostrzyc rujkę ..napewno nie pomoże.
Naszym sposobem jest zabawa ...
Jesli chodzi o kocurki - ja mam ten sam problem ( moj ma 7 miesięcy ) ..Warto pamiętac ze bliskość kocich facetów nie jest dla kotki bez znaczania niestety . Tym bardziej jesli maluch ma juz 6 miesięcy ..to jest wiek w ktorym moze byc ( ale nie musi) juz zdolny do krycia wiec trzeba uwazac . Ja swoją kote na czas rujki odstawiłam do babci . Tam ma spokoj , jest sama i nic jej nie drażni . Bede ja poddawala zabiegowi ale niestety ze wzgledow zdrowotych kotki ze sterylką musze sie wstrzymac do wiosny . Do tego czasu bedzie dostawala proverę jak tylko minie jej calkowicie rujka.
Sterylka podczas rujki jest na ogol odradzana tak jak napisala Dorotka.

Pozdrawiam :)

Kajmira

 
Posty: 218
Od: Pon sie 25, 2003 10:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2003 15:31

Z moich doświadczeń wynika że rujke trzeba przerwać - tabletki przez 3 dni i potem za tydzień jescze jedna tabletka i dopiero wtedy sterylka.
Czekanie moze nic nie dać bo albo rujka może się nie skończyć albo zacząć jedna po drugiej. A tabletki dadzą gwarancję, że rujka jest przerwana.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro gru 10, 2003 15:59

Jeżeli się zdecydujesz na przerwanie rujki - daj znać. Dr Beata ma jakiś niehormonalny sposób na krótkie przerwanie i wtedy sterylka. Hormonów balibyśmy się bardziej niż czarnej ospy.

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2003 16:04

katon-starszy pisze:Jeżeli się zdecydujesz na przerwanie rujki - daj znać. Dr Beata ma jakiś niehormonalny sposób na krótkie przerwanie i wtedy sterylka. Hormonów balibyśmy się bardziej niż czarnej ospy.


Musicie mieć jakieś złe doświadczenia, rozumiem.
Ale hormony nie zabijaja po pierwszej tabletce a to co ja napisałam ogranicza sie do podania 4 sztuk.
BTW: moja kotka dostaje proverę od 7 lat, choć wiem że to niedobrze..
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro gru 10, 2003 16:14

RyuChanek i Betix pisze:Dzięki.
Simon ma chyba 6 miesięcy.


jak napisała Kajmira - może być zdolny do krycia więc trzeba uważać :wink:

a co do sposobu z ołówkiem - nie podałam go jako rekomendacji, bardziej jako 'ciekawostkę' która się na forum pojawiła :wink: (stosowana przez jednego z wetów)
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Śro gru 10, 2003 16:59

Ja bym uważała na Simona. Znajomy miał kotkę, wziął kocurka ze wsi, myślał "e, na pewno jest za młody", a efektem były cztery urocze kociątka.
Deli

Deli

 
Posty: 14574
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Śro gru 10, 2003 21:17

Dziękuję wszystkim za tak konkretne rady. Saphira sie uspokoiła, Simon też (facecik jeszcze nie znaczył, wiec chyba nie dojrzał ale wolę mieć go na oku). Nie wiem czy juz jej ta rujka przeszła czy znowu zacznie koncercik ale wolałabym sterylke zrobic jak bedzie po wszystkim o ile sie da. Myślę że wetka będzie wiedziała co robić, pewnie jutro pójdę z niz pogadać i dam wam znać do skonsultowania. Dzięki-pozdrawiam
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro gru 10, 2003 21:37

Juz Ci sie zaczelo :lol: :lol:
Simon ma jeszcze mleko pod nosem, tak jak moi mezczyzni, ale lepiej dmuchac na zimne ;) Zwlaszcza, gdy juz rozumie po co ma te puchate klejnoty ;)
Glaski dla wszystkich koteczkow !
I nie przejmuj sie :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro gru 10, 2003 23:09

Myślałam że jej przejdzie na dłużej a ona znowu miaukoli, biedactwo. Diż kawalerzy spia odizolowani ale im sie to nie podoba Tusiu lubi spać z nami, On w zasadzie odjajczony no ale nie wiem, właśnie zdziera tapetę przy drzwiach do pokoju. Saphira usypia na szczęście.
Katonki spytajcie dokładnie o ten lek, ile kosztuje czy skuteczny jak, ile podawać, no i nazwę.
Dzięki wszystkim :lol:
uu, Saphira sie obudziła znowu i slucha kto za drzwiami tak szaleje :? Ale nie miauczyZa to Aisha i Miya jak zawsze szaleją i uwzięły się na Mikę a ona zła :twisted: Pewnie za godzinkę im przejdzie :lol:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro gru 10, 2003 23:15

Myślę, że spokojnie możesz poczekać na koniec rujki - może się okazać, że za kilka dni nie będzie po niej śladu :) i bez problemu bedziesz ją mogła sterylizować.
Też miałam nadzieję, że ona jest wysterylizowana. Szkoda.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 96 gości