[...]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 03, 2008 23:23

Czemu jednak wetka, kiedy po otwarciu brzucha zobaczyłka płyn, zrobiła choremu kotu sterylkę?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw gru 04, 2008 21:51

Pippi juz w nowym domku
mozna odpiąc banerki

przepraszam cię Kulisiu
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 05, 2008 1:16

[...]
Ostatnio edytowano Nie gru 25, 2011 21:59 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pt gru 05, 2008 8:01

Wczoraj Pippi byla podkuchenno szafkowym kotem
ale sadze ze ciekawosc zwyciezy
ona nawet jak biegala za pileczką to oczami strzelala na boki czy cos gdzies interesujacego sie nie dzieje
za to srebek plakal w nocy a rano znalazlam w lozku myszki-zabawki
wszystko co znalazl, mi naznosil
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 05, 2008 21:59

BarbAnn pisze:Wczoraj Pippi byla podkuchenno szafkowym kotem
ale sadze ze ciekawosc zwyciezy
ona nawet jak biegala za pileczką to oczami strzelala na boki czy cos gdzies interesujacego sie nie dzieje
za to srebek plakal w nocy a rano znalazlam w lozku myszki-zabawki
wszystko co znalazl, mi naznosil
:) :) :)
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt gru 05, 2008 22:51

[...]
Ostatnio edytowano Nie gru 25, 2011 21:59 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob gru 06, 2008 11:31

Jestem w końcu.
Niech się trojaczkom wiedzie w nowych domach :ok: :D
A Kulisia też była szczęśliwym, kochanym kotem - przez chwilę, boleśnie krótką chwilę, ale to i tak wiele.

Dziewczyny, dziękuję.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, puszatek i 54 gości