to dobrze,że kicio bedzie bezpieczny u mar9-trzeba koniecznie pomoc w adopcjach jej kotom, cholibka.
a do schroniska dzis trafiły dwa malentasy dla odmiany czarne
Ale jak tam przyjechałam to jjeden juz był wyadoptowany, a drugi pojedzie jutro do domku.
Byłam z Pania namawiac ja na Porcelanka, ale wybrała czarnuszka-bo mniejszy-domek dobry-myśla,zer maluch bedzie miał dobrze.
Pojedzie jutro ,bo na jutro rano zaplanowane sa zakupy kuwetowe itd.
U reszty kotów bez zmian.
Jestem zakochana w niektorych klatowcach teraz.
Mamy pełno mizików.
Rufik jak sie przyklei to normalnie obejmuje za szyję i nie chce sie oderwac-mówie Wam miod.
Podobna jest ta 12letnia kicia, tez niesamowity pieszczoch mruczacy.
Jest kotka po zmarłej, ktora wyladowała na korytarzu i troszkę tam niestety zyła
Równie miziasty jest Ropniaczek-drze się ,żeby go brac na rece.
I Niunia, i Czarusia i Paulinka
mówie Wam ,jakie pieszczochy.
Musimy sie jakos zorganizowac po te puszki, szkoda ,ze to za Bytomiem-nie mam pojecia gdzie to jest.Niech ktoś napisze-plissss