achtung achtung!!!Prosim pozor to jest wątek gdzie sie głosuje na Kociarza Roku >Tam jest kandydatura Coolcaty-pomagała nam nieraz!!!! Zachęcam do oddania głosu na Naszego Człowieka!!!!! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85 ... c&start=45
Jak mozna takiego cudnego kota uspic i do tego zdrowego?? Dlaczego to tak daleko
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*] Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi
A więc : jest to osoba która odpowiedziała na posta o kotkach perskich - zamieściłam go na forum "kobiecym" którego sama jestem członkiem.
Fajnie by było jakbyście podały maila do siebie ja podam kociastej , a ona się z Wami spotka/zmailuje. Kontakt z nią mam przez forum, czyli tak jak z Wami. Pozdrawiam
teraz nie rozumiem. Jest chętna, chce kota,chce do Was kontakt. Można wszystko szybko załatwić podać kontakt,ona się z Wami skontaktuje, obejrzycie jej dom ,warunki kotowe itd i po sprawie...
To szukamy kotom domu , czy bawimy się w kotka i myszkę??
Co do schroniska: nie, nie była odpowiedziała na mój post odnośnie kotka perskiego, na innym forum. Zainteresowała się, wcześniej nie myślała o drugim kocie.
może jednak spokojniej....... U nas raczej takie sprawy załatwie sie pozytywnie ale nie w pospiechu. Dla dobra zwierząt.Nie wiem co widzisz złego w chęci dowiedzenia się czegos bliższego...przecież musimy coś wiedzieć o potencjalnym opiekunie.Nie rozumiem irytacji......na ogół ludzie nie maja nic przeciwko temu, a formułowanie prosby o kontakt bez żadnych szczegółów jest traktowane dośc ostrożnie.Bo własnie adopcja to nie jest zabawa w cokolwiek.....Sorry.
seja pisze:teraz nie rozumiem. Jest chętna, chce kota,chce do Was kontakt.
To moze niech zajrzy do tego schroniska? Bo po co mamy czekac na DT dla tego kota, skoro jest chetna? Wtedy nikt nie bedzie jej sprawdzal i nie potrzebuje zadnych kontaktow. Bo dla mnie troche bez sensu proponowac jej kota z DT i z zupelnie innego miasta, skoro czeka jakis na miejscu gotowy do wziecia. Jesli jego tam juz nie ma, to wtedy pomyslimy o innym.
Ja tez nei widze nic zlego w postaraniu sie przez chetnego - droga od wypatrzenia mojego przyszlego "persika" do uzyskania zgody przez aams i serniczka byla dosc dluga:)
Moze ja sie nie znam ale wydaje mi sie ze sam fakt ze ktos chce to nei wszystko. Nie sztuka znalezc domek, sztuka to znalezc dobry domek. Na persy jest duzo chetnych, ale duzo tez chyba odpada wlasnie podczas weryfikacji...