Pysia & Haker story 4

[izaA]

To przynosi mi nadzieję, że są jeszcze normalne LO

[Hannah12]

To przynosi mi nadzieję, że są jeszcze normalne LO

Mam też taka nadzieję, że się te normalne LO i szkoły podstawowe utrzymają - bo strach myśleć co czeka moje wnuki. Wyścig pomysłów od przedszkola
Tak mnie naszło bo się dzisaj dowiedziała, że nasi kolejni znajomi w czerwcu dziadkami zostają.
Ja jeszcze nie dojrzałam do roli babci. Ale moi rodzice bardzo chcieli by już być pradziadkami.

[izaA]

Wiesz, ja urodziłam Michałka w wakacje po czwartym roku studiów, wyszłam za mąż po trzecim, moi rodzice są b. młodymi dziadkami, a obie prababcie i jeden pradziadek doczekali prawnukow i nawet się nimi nacieszyli, a mój Michał ma szansę ich pamiętać do końca życia.

[izaA]

Wiesz, ja urodziłam Michałka w wakacje po czwartym roku studiów, wyszłam za mąż po trzecim, moi rodzice są b. młodymi dziadkami, a obie prababcie i jeden pradziadek doczekali prawnukow i nawet się nimi nacieszyli, a mój Michał ma szansę ich pamiętać do końca życia.

[Hannah12]

Ja też rodziłam Gosię po 4 roku studiów, wtedy studia na Politechnice trwały 4,5 roku, wprowadzono urlopy wychowawcze dla absolwentek i prawie każda dziewczyna na uczelni podczas absolutorium była w ciąży. A zmażą też wychodziłyśmy wcześnie przeważnie po 2 lub 3 roku, chłopacy byli cwani za duża konkurencja należało szybko się decydować
Moi rodzice będą w takim wieku jak ja teraz mieli już trzy letnią wnuczkę.
Dziewczynki pamiętają tylko jednego pradziadka, który dożył 96 lat. Gosia jako najstarsza prawnuczka otrzymała od pradziadka w prezencie drzewo genealogiczne rodziny.

[kothka]

Dzień dobry Haniu, Pysiu i Hakerku

[MarciaMuuu]

Haker ma teraz okres śpię w łóżku przytulony do Dużych. Łepek na poduszce , reszta kadłubka pod kołderka łapeczki przednie na twarzy Dużej/ Dużego. Od czasu do czasu należny Dużych polizać i noskiem trącić.

Uwielbiam takie słodziaki

bry

[kalair]

Hej Haniu i koteczki!

[gattara]

Bry poranne

[maggia]

Witam!

Hekerek wybredny jak moje koteczki.

A drzewa genealogiczne smama chciałam kiedyś zrobić, ale brak czasu na razie.

[izaA]

Piękny prezent z tym drzewem...mam koleżankę, która dotarła do przodków do XVII wieku, ponoć to bardzo wciąga. Myślała o tym, żeby szukać przodków zawodowo, za pieniądze...w Stanach można z tego całkiem nieźle żyć. W naszej gazetce pisze poradnik na ten temat.

[Hannah12]

Witam,
pałeczkę po dziadku przejęła moja kuzynka - córka taty brata. Podziwiam ja za to, że znajduje na to czas.

Nareszcie słońce, chciałam dzisaj pójść na spacer z kijami, ale mam tyle zaległości w pracy, że od dwóch godzin siedzę przy kompie i piszę, piszę, poprawiam itp.
Wpadłam się przywitać z Wami i wracam do pracy.
Muszę jeszcze obmyślać menu na wigilię ( w tym roku po raz pierwszy bez Gosi i Marcina idą do jego rodziców) będzie na niej chyba 8 osób z nami. W drugi dzień świat zapraszam na obiad trochę bliższej i dalszej rodzinki, chyba zrobię dużego indyka - będzie tak min 15 osób.
A Wy macie już plany świąteczno- noworoczne?
Ja z Januszem po świętach ( niedziela popołudni, lub w poniedziałek rano) wyjeżdżam nad morze, do domu znajomych i tam spędzamy Sylwestra. Nasi przyjaciele zobaczą w ten weekend czy gdzieś tj. w jakimś hotelu nas przygarną na zabawę.
Niestety musimy wrócić najpóźniej w piątek koło południa, gdyż od 17.00 (3 stycznia) mam zajęcie. Już widzę tą frekwencję.

[Avian]

Witam kotuchy-leniuchy i zapracowaną Dużą

Ja juz czekam na święta - biorę urlop na tydzień świąteczny i tydzień sylwestrowy - 2 tygodnie późniejszego wstawania

[Hannah12]

Witam kotuchy-leniuchy i zapracowaną Dużą

Ja juz czekam na święta - biorę urlop na tydzień świąteczny i tydzień sylwestrowy - 2 tygodnie późniejszego wstawania

Ja urlopu nie biorę, ale jak w niedziele (21.12) o 20.00 wyjdę z uczelni to dopiero w piątek(3.01) mnie zobaczą. Zresztą oprócz portiera i ochrony to mało kto będzie.

[izaA]

Nasze plany? Święta rodzinnie, wigilia u mojej mamy, potem wizyta u teściowej. W dni świąteczne zobaczymy, jeszcze obiady niezaplanowane, ale SYlwester spędzimy u mojej kuzynki, niedaleko nas na parapetówie, w wydaniu 4 dorosłych 4 dzieci, w tym troje naszych Zrobimy sobie dużo sushi, kupimy dobrego wina i obejrzymy kilka fajnych filmów na rzutniku...i będziemy rozmawiać do rana a 10 stycznia idziemy na bal sąsiedzki organizowany przez moej stowarzyszenie, 21 lutego idziemy na drugę edycję tego balu, tym razem połączonego z galą 100 numeru naszej gazetki...czyli po troszku wszystkiego w ten karnawał.